Mirosław Hermaszewski wyruszył w swą kosmiczną misję na statku kosmicznym Sojuz 30 w dniu 27 czerwca 1978 roku o godzinie 17:27 czasu warszawskiego z kosmodromu „Bajkonur” w Kazachstanie. Misja zakończyła się po kilku dniach, 5 lipca. Wówczas statek bezpiecznie wylądował 300 kilometrów od Astany.
Mirosław Hermaszewski – życiorys
Mirosław Hermaszewski urodził się 15 września 1941 roku w Lipnikach na Wołyniu. Był synem Romana Hermaszewskiego, podoficera w Wojsku Polskim oraz Kamili z Bielawskich. Miał sześcioro rodzeństwa. W czasie rzezi wołyńskiej zginęło wielu członków jego rodziny, w tym ojciec. Z masakry małego Mirosława zdołała uratować matka.
W 1945 roku rodzina Hermaszewskich trafiła na Dolny Śląsk, gdzie zostali przesiedleni przez władze komunistyczne. Zamieszkali w Wołowie niedaleko Wrocławia. W tym miejscu Hermaszewski ukończył szkołę podstawową i liceum. W 1962 roku Mirosław Hermaszewski wstąpił do PZPR.
Już w czasach szkolnych Hermaszewski interesował się samolotami. Mając 20 lat ukończył kurs pilota szybowcowego oraz akrobacji szybowcowej. Latać uczył się na samolotach CSS-13.
13 listopada 1961 roku Hermaszewski wstąpił do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Uzyskał kwalifikacje pilota myśliwskiego. Po ukończeniu szkoły przydzielony został do 62 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego OPK im. Powstańców Wielkopolskich 1918-1919 w Poznaniu, gdzie otrzymał przeszkolenie w pilotażu samolotów ponaddźwiękowych MiG-21. W 1968 roku został skierowany na studia do Akademii Sztabu Generalnego w Warszawie, którą ukończył z wyróżnieniem. Służył w kilku jednostkach, także jako dowódca. W latach 1962-1964 Hermaszewski był tajnym współpracownikiem Wojskowej Służby Wewnętrznej.
W połowie lat 70. władze Związku Sowieckiego ogłosiły rozpoczęcie nowego programu załogowych lotów w kosmos z udziałem kosmonautów z różnych krajów bloku wschodniego. Zdecydowano, że jako pierwsi w kosmos polecą przedstawiciele Czechosłowacji oraz Polski. Wówczas to Mirosław Hermaszewski oraz drugi pilot, Zbigniew Jankowski zostali zgłoszeni jako kandydaci na przyszłych kosmonautów. Ostatecznie wybór padł na Hermaszewskiego (Jankowski miał być jego zmiennikiem).
4 grudnia 1976 roku Hermaszewski wyleciał do Moskwy, gdzie miał przygotowywać się do lotu w kosmos. Za udział w locie Hermaszewski odznaczony został Złotą Gwiazdą Bohatera Związku Radzieckiego, Orderem Lenina oraz Orderem Krzyża Grunwaldu I Klasy i otrzymał awans na podpułkownika.
Od 1981 roku Mirosław Hermaszewski był członkiem Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON). 13 grudnia 1981 roku, w chwili ogłoszenia stanu wojennego, Hermaszewski otrzymał rozkaz powrotu do Polski z Moskwy, gdzie od niedawna studiował. Po dwóch tygodniach zezwolono mu jednak na powrót.
W latach 1987-1990 Mirosław Hermaszewski był komendantem Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie, od grudnia 1989 do czerwca 1990 zastępcą szefa Głównego Zarządu Wychowawczego Wojska Polskiego, zaś w latach 1991-1992 – zastępcą dowódcy Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej. W roku 1995 Hermaszewski przeszedł w stan spoczynku. W kolejnych latach działał jako polityk związany z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Unią Pracy. Mirosław Hermaszewski zmarł 12 grudnia 2022 roku w Warszawie.
Misja Sojuz 30. Pierwszy Polak w kosmosie
– Ten dzień [27 czerwca 1978 roku] był bardzo szczególnym dniem i zaczął się bardzo wcześnie. Już o godz. 6.00 były badania, potem jazda na kosmodrom. Nie czułem strachu, bardziej dominowało uczucie oczekiwania. Niepokój był dopiero po lądowaniu, kiedy analizowałem wszystko na chłodno – wspominał po czasie Hermaszewski.
Misja Sojuz 30 liczyła 2 osoby. Oprócz Polaka, który pełnił funkcję badacza, brał w niej udział radziecki kosmonauta, Piotr Klimuk. Dzień po starcie, załoga połączyła się z naukową stacją orbitalną Salut 6. Lot trwał osiem dni. W tym czasie wykonano 126 okrążeń Ziemi.
W trakcie lotu wykonano liczne eksperymenty biologiczne (np. oddziaływanie nieważkości na organizm ludzki), a także prowadzono obserwacje Ziemi i badania zorzy polarnej.
Lądowanie kapsuły powrotnej załogi Sojuza obserwowali liczni przedstawiciele mediów, także z Polski. Na kazachskim stepie obecny był m.in. Sławomir Szof, specjalny wysłannik Polskiego Radia, który relacjonował: - Oto jest godzina 19.30 czasu miejscowego, 16.30 czasu moskiewskiego, pojawia się lądownik i maleńki punkcik wyłania się zza chmur. Nagle rozpryskuje się za nim czasza spadochronu. Wolniutko, wolniutko, coraz bliżej ziemi kazachstańskiej, kosmonauci wracają szczęśliwie z międzygwiezdnych przestrzeni
– Zdrowy jestem, dobrze się czuję, tylko nogi mam troszeczkę miękkie i nieco kręci mi się w głowie – mówił Hermaszewski krótko po wylądowaniu.
Wkrótce po powrocie na Ziemię obaj kosmonauci udali się do Moskwy, gdzie czekało na nich uroczyste powitanie oraz wizyta na Kremlu, gdzie spotkał się z nimi sam przywódca Związku Radzieckiego i sekretarz generalny KPZR, Leonid Breżniew. Hermaszewski, z rąk Breżniewa, otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego, Order Lenina oraz medal Złotej Gwiazdy.
– Drodzy towarzysze, wszyscy doświadczamy radosnych uczuć, witając dopiero co przybyłych z kosmosu Piotra Klimuka i Mirosława Hermaszewskiego. Prowadzili oni niezwykle interesujące eksperymenty i badania. Lot wyróżniał się tym, że sztafetę rozpoczętą przez Jurija Gagarina przejęły już międzynarodowe załogi socjalistyczne. Syn ojczyzny Kopernika przebywał w kosmosie, to jest wspaniałe, tym można się szczycić – mówił Breżniew podczas wręczania odznaczeń.
W Polsce na „pierwszego Polaka w kosmosie” czekały order Krzyża Grunwaldu I klasy, wyróżnienia przyznane przez Polską Akademię Nauk oraz główna nagroda: samochód marki Polonez w kolorze „zieleni stepowej”.
Czytaj też:
Nie żyje Mirosław Hermaszewski. Miał 81 latCzytaj też:
Program Sojuz-Apollo. Jak wrogowie podali sobie rękę w kosmosieCzytaj też:
QUIZ: Podbój kosmosu - od Sputnika do SpaceX. Sprawdź, jak dużo wiesz!