Tadeusz Reytan z obrazu Jana Matejki to postać kojarzona przez większość Polaków. Dramatyczny gest Reytana rozdzierającego własne szaty i próbującego powstrzymać resztę posłów przed wydaniem ostatecznej zgody na rozbiór Polski, przemawia do wyobraźni i pozwala wczuć się w atmosferę tamtych strasznych dla Rzeczypospolitej dni. Kim był Tadeusz Reytan, poseł, który jako jeden z nielicznych do końca protestował przeciwko rozbiorom polskich ziem?
Tadeusz Reytan i rozbiory Polski
Tadeusz Reytan urodził się 20 sierpnia 1742 roku w Hruszówce. Pochodził z zamożnej rodziny. Jego ojcem był podkomorzy nowogródzki Dominik Reytan, a matką Teresa z Wołodkowiczów.
Po pierwszym rozbiorze Tadeusz Reytan wyruszył na sejm, który miał zatwierdzić odebranie Polsce ziem przez Rosję, Prusy i Austrię. Na pierwszej sesji sejmu, 19 kwietnia 1773 roku, Tadeusz Reytan razem z Samuelem Korsakiem i Stanisławem Bohuszewiczem sprzeciwili się zawiązaniu konfederacji pod przewodnictwem Adama Ponińskiego. Skonfederowanego sejmu nie można było zerwać. Chciano to zrobić, aby zatwierdzić pierwszy rozbiór Rzeczpospolitej (inaczej ktoś mógł zastosować liberum veto).
Reytan, który na sejmiku w Nowogródku otrzymał instrukcje, aby bronić Polski nawet z narażeniem życia i mienia, rzucił się ku posłom, którzy mieli podpisać akt rozbiorów. Zastępując im wyjście z sali obrad miał krzyczeć: „Chyba po moim trupie!”, po czym usiadł na taborecie marszałka biorąc do ręki laskę przeznaczoną dla marszałka konfederacji litewskiej. Stwierdził, że – z racji braku wyboru marszałka sejmu – on też może być takim samym samozwańczym marszałkiem jak Poniński. Tadeusza Reytana poparli niektórzy posłowie koronni oraz posłowie litewscy.
20 kwietnia zwołano sąd, przed który wezwano Reytana. Oskarżono go o burzenie pokoju powszechnego i buntowanie się przeciw ojczyźnie. Poseł nie przyjął pozwu, lecz i tak został skazany (zaocznie) na kary kryminalne i konfiskatę dóbr.
Następnego dnia Reytan, Korsak i Bohusiewicz nie chcieli opuścić sali obrad, choć przedstawiciele mocarstw, które dokonały rozbioru Polski żądały jej opróżnienia. Aby skłonić innych posłów do pozostania na miejscu Reytan rzucił się w końcu do wyjścia i zaklinając się na Boga błagał wszystkich, aby nie wychodzili, a jeśli się na to zdobędą, to niech depczą jego ciało. Po chwili posłowie zaczęli jednak opuszczać salę. Pierwszy nad leżącym Reytanem przestąpił poseł ziemi nurskiej Jacek Jezierski.
Dopiero po półtorej doby ciągłego przebywania w pomieszczeniu, gdzie odbywał się sejm, do tego bez jedzenia, Tadeusz Reytan wyczerpany fizycznie i psychicznie, wyszedł z sali. Pierwszy rozbiór Polski i tak został zatwierdzony, a on sam nic już nie mógł zrobić. W obawie o swoje życie i zdrowie Reytan domagał się tylko gwarancji bezpieczeństwa od państw zaborczych. Otrzymał protekcję pruskiego generała Ruperta Scipio von Lentulusa.
Nie są dokładnie znane dalsze losy Tadeusza Reytana. Po sejmie wrócił w rodzinne strony, a później przeniósł się ponoć na Litwę. Według niektórych przekazów, nie mogąc pogodzić się z rozbiorami Polski, z czasem Reytan popadł w obłęd. 8 sierpnia 1780 roku popełnił samobójstwo prawdopodobnie kalecząc się szkłem. Został pochowany w niepoświęconej ziemi.
Szczątki, które mogły należeć do Reytana, znaleziono wiele dekad później, w 1930 roku, w miejscu, które wskazywali okoliczni mieszkańcy jako „legendarne” miejsce pochówku słynnego posła. Czy były to faktycznie szczątki Reytana? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Tadeusz Reytan w pamięci Polaków zapisał się jako symbol patriotyzmu. Jego pamięć uczcił już Sejm Wielki (1788-1792): „Mój król, za zgodą skonfederowanych Rzeczypospolitej stanów, w tej porze, gdzie przywróceniem sił Rządu Rzeczypospolitej (...) mamy wdzięczną czułość długiem pamięci tego szanownego Polaka”.
Jan Matejko, który uwiecznił Tadeusza Reytana na obrazie w 1866 roku, ukazał niezwykle przejmującą scenę. Prof. Stefan Kieniewicz w rozmowie z Polskim Radiem stwierdzał: „To nie jest obraz ściśle historyczny, lecz historiozoficzny. Nie odtwarza on, w zamierzeniu mistrza, określonej chwili dziejowej, ale chce dać syntezę epoki, określonego problemu. Obraz jest alegorią upadku Rzeczypospolitej”.
Czytaj też:
Pierwszy rozbiór Polski. Czy musiało do niego dojść?Czytaj też:
Konstytucja 3 Maja. Najnowocześniejszy dokument w Europie. Dlaczego nie przetrwał?Czytaj też:
Sejm rozbiorowy 1773 roku. Kolejny krok do upadku RzeczpospolitejCzytaj też:
QUIZ: Ważne chwile na dziełach Jana Matejki. Sprawdź, czy wiesz, o jakie chodzi