Zabójstwo arcyksięcia. Wojenny efekt domina

Zabójstwo arcyksięcia. Wojenny efekt domina

Dodano: 
Achille Beltrame, Gavrilo Princip strzela do pary książęcej
Achille Beltrame, Gavrilo Princip strzela do pary książęcej Źródło:Wikimedia Commons
28 lipca 1914 roku, miesiąc po tym jak arcyksiążę Franciszek Ferdynand Habsburg i jego żona zostali zabici przez serbskiego nacjonalistę w Sarajewie, Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, co rozpoczęło I wojnę światową.

I wojna światowa rozpoczęła się 28 sierpnia 1914 roku. Była ona efektem narastających w Europie napięć i animozji pomiędzy poszczególnymi państwami. Niespokojnie na Starym Kontynencie było już na przełowie XIX i XX wieku. Bezpośrednią przyczyną wybuchu międzynarodowego konfliktu były wydarzenia, które rozegrały się w Sarajewie w czerwcu 1914 roku.

Wybuch I wojny światowej

Następca tronu Austro-Węgier Franciszek Ferdynand Habsburg zginął w zamachu podczas pobytu w Sarajewie, 28 czerwca 1914 roku. Pierwszy na tę zbrodnię zareagował Berlin, który ogłosił, że wesprze wszelkie kroki, jakie w tej sytuacji podejmie Wiedeń. Austro-Węgry zwlekały nieco z odpowiedzią na wydarzenia, które rozegrały się na sarajewskich ulicach. Dopiero 23 lipca wystosowały wobec Serbii ultimatum. Żądania Wiednia były rozległe i prowadziły, de facto, do ograniczenia suwerenności Serbii. Austro-Węgry domagały się także zrzeczenia się przez Serbię wszystkich praw do Bośni, a także możliwości przeprowadzenia własnego śledztwa w sprawie zamachu, które przeprowadzić mieli na terenie Serbii.

Serbowie zgodzili się na wszystkie austriackie żądania, za wyjątkiem ostatniego – nie było zgody na osobne śledztwo na własnym terytorium. 25 lipca Wiedeń zerwał stosunki dyplomatyczne z Belgradem, przygotowując się do militarnego uderzenia. Niemal natychmiast Rosja – sojusznik Serbii, rozpoczęła mobilizację swoich wojsk, przeczuwając rychłe rozpoczęcie wojny.

Dla wszystkich mocarstw europejskich było wiadome, że wojna jest nieunikniona. Liczono jeszcze nieśmiało, że konflikt zachowa charakter „lokalny” i obejmie tylko Bałkany. Wszystko wskazywało jednak, że Rosja zaangażuje się w konflikt, a wówczas stałby się on już konfliktem o zasięgu przynajmniej europejskim.

Franciszek Józef

Brytyjczycy próbowali załagodzić napięcie proponując międzynarodowe negocjacje, jednak Berlin był temu zdecydowanie przeciwny. Niemcy doradzili Austriakom, aby kontynuowali swoje działania, nawet jeżeli prowadziłyby one do wojny.

Sam cesarz niemiecki, Wilhelm II miał ponoć podejmować próby ratowania sytuacji, lecz agresywnie nastawieni dowódcy oraz rząd dążyli do wywołania ogólnoeuropejskiego konfliktu. 28 lipca 1914 roku Austro-Węgry wypowiedziały Serbii wojnę. W odpowiedzi na to, Rosja zmobilizowała wojska w czterech okręgach wojskowych w pobliżu Galicji (czyli w pobliżu granicy Austro-Węgier). Austria zaczęła wojnę od bombardowania Belgradu.

29 lipca 1914 roku Winston Churchill, wówczas Pierwszy Lord Admiralicji, pisał do swojej żony „Moja kochana, wszystko zmierza do upadku i katastrofy”. Miał rację. Już 1 sierpnia Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji, a dwa dni później wojnę wypowiedziały sobie wzajemnie Niemcy i Francja. 4 sierpnia do wojny dołączyła Wielka Brytania, wypowiadając ją Niemcom.

Wszyscy byli przekonani, że wojna potrwa kilka, może kilkanaście tygodni, a na Boże Narodzenie żołnierze zdążą powrócić do domów. Jak miało się okazać, wojna trwała przez kolejne cztery lata.

Dla Polski I wojna światowa była szansą na odzyskanie niepodległości. O tym, że wyzwolenie spod jarzma zaborców będzie możliwe jedynie w wyniku wojny pomiędzy Niemcami i Rosją, pisał już książę Adam Jerzy Czartoryski na początku XIX wieku. Nie mylił się. Powszechny konflikt, zwany wówczas Wielką Wojną dał Polakom szansę na odbudowę własnego państwa.

Czytaj też:
Telegram Zimmermanna. Szyfry i szpiedzy, którzy zmienili bieg I wojny światowej
Czytaj też:
Oślepiały, parzyły i zabijały. Gazy bojowe. Kto ich używał?
Czytaj też:
Szarża pod Rokitną. Samobójcza akcja legionistów

Źródło: Historia DoRzeczy