– Setny numer „Historii Do Rzeczy”! 100 miesięcy. Ponad osiem lat. Aż trudno uwierzyć, że czas pędzi w tak zawrotnym tempie – pisze Piotr Zychowicz w czerwcowym numerze „Historii Do Rzeczy”.
– Ten numer „Historii Do Rzeczy” poświęciliśmy bitwie pod Lenino. Bitwa ta była mitem założycielskim PRL. Propaganda komunistyczna twierdziła, że 12 października 1943 r. doszło do wspaniałego zwycięstwa Armii Czerwonej i tzw. Ludowego Wojska Polskiego nad siłami zbrojnymi III Rzeszy – pisze redaktor naczelny miesięcznika. – Imię bohaterów spod Lenino nadawano ulicom i placom. Budowano im pomniki. Na ich cześć nazywano statki. Lenino w PRL było wszechobecne. Problem w tym, że ten propagandowy obraz nie miał nic wspólnego z rzeczywistością. W rzeczywistości Lenino było katastrofą.
Poza tym w numerze m.in.:
- Historyk Kamil Anduła opowiada o katastrofie, jaką dla polskich żołnierzy była bitwa pod Lenino.
- Maciej Rosalak pisze o krwawym starciu nad Miereją – pierwszej bitwie 1. DP im. Tadeusza Kościuszki.
- Tomasz Stańczyk odsłania kulisy niepohamowanej ambicji ppłk. Zygmunta Berlinga, z powodu której złamał on przysięgę żołnierską, zdradził i zdezerterował.
- Sol Messinger, pasażer statku MS „St. Louis”, opisuje w wywiadzie tragedię żydowskich uciekinierów z III Rzeszy, przed którymi Ameryka zamknęła swoje drzwi.
- Leszek Lubicki przypomina okoliczności „głupiej” śmierci Kazimierza Wielkiego – króla, który rządził mądrze, ale jako niesforny pacjent skończył tragicznie.
- Sławomir Koper pisze o występach Adolfa Dymszy w czasie okupacji niemieckiej – po wojnie spotkały go za to konsekwencje.
- Piotr Zychowicz opisuje tragedię „Laconii”. Okręt został najpierw zatopiony przez U-Boota, a jego pasażerów zbombardowali następnie Amerykanie.
- Arkadiusz Karbowiak pisze o kolaborantach III Rzeszy z Milicji Francuskiej. Zbrodnie milicjantów nakręcały spiralę francuskiej wojny domowej pod okupacją niemiecką.