Bitwa pod Budziszynem. Jak Bolesław Chrobry rozgromił I Rzeszę

Bitwa pod Budziszynem. Jak Bolesław Chrobry rozgromił I Rzeszę

Dodano: 
M. Bacciarelli, Bolesław Chrobry
M. Bacciarelli, Bolesław Chrobry Źródło:Wikimedia Commons
Bitwa pod Budziszynem, zwana też bitwą w Lesie Dziadoszan rozegrała się 1 września 1015 roku. Była to kolejna z bitew, jakie toczyły się na polsko-niemieckim pograniczu przez ostatnich kilkanaście lat.

Bitwa pod Budziszynem z 1 września 1015 roku znana jest głównie dzięki opisom pochodzącym z kronik Thietmara. Pewne wzmianki na jej temat przekazują także Roczniki Kwedlinburskie. Jej dokładna lokalizacja nie jest znana, lecz powszechnie przyjęło się mówić, że rozegrała się pod Budziszynem. Naprzeciwko siebie stanęły wojska cesarza Henryka II i siły pod wodzą księcia Bolesława Chrobrego.

Relacje pomiędzy Polską a I Rzeszą układały się poprawnie od końca X wieku. Kulminacją dobrych relacji był rok 1000 i Zjazd Gnieźnieński. Wówczas cesarz rzymski i król Niemiec, Otton III przyjechał do Gniezna, aby spotkać się z Bolesławem Chrobrym. Gest nałożenia własnej korony cesarskiej na skronie księcia Bolesława odczytywano wówczas jako wyrażenie zgody na koronację królewską piastowskiego władcy. Otton III zmarł jednak dwa lata później. W 1002 roku królem Niemiec został Henryk II Święty (na świętego cesarza rzymskiego koronowany w 1014 roku).

Bolesław Chrobry postanowił wykorzystać chaos, jaki zapanował w Rzeszy po śmierci Ottona. Opanował Marchię Miśnieńską, Milsko, Łużyce, a później Morawy i Czechy. Bolesław prowadził agresywną politykę wobec zachodniego sąsiada przez kolejnych kilkanaście lat. Henryk II nie był Polakom dłużny, nieustannie atakując pogranicze. Walki zakończyły się dopiero w roku 1018 podpisaniem pokoju w Budziszynie.

Polska za panowania Bolesława Chrobrego

Zachodnia granica państwa Piastów broniona była przez naturalne przeszkody, takie jak rzeki Odra, Nysa Łużycka i Bóbr oraz bagna. Przeprawy rzeczne bronione były przez umocnione grody, takie jak Krosno i Głogów. Kontrola nad nimi była kluczowa dla bezpieczeństwa osad i grodów w Wielkopolsce.

Pierwsze kampanie wojenne pomiędzy odbyły się w latach 1002-1005, a kolejne w latach 1007-1013. Starcia w roku 1013 zakończyły się podpisaniem układu merseburskiego, lecz Bolesław Chrobry nie zamierzał przestrzegać jego postanowień dłuższy czas. Niedługo później miał zapowiedzieć: „Nie tylko chcę zatrzymać własne ziemie, lecz również pragnę złupić cudze!”. Te słowa miały ponoć dotrzeć do uszu Henryka II.

W lipcu 1015 roku wojska niemieckie ruszyły w stronę polskiej granicy. Wspomagali je książę czeski Udalryk, książę saski Bernard oraz pogańscy Wieleci. Armia została podzielona na trzy części. Uderzenia zaplanowano na Krosno, pogranicze śląsko-czeskie i w rejon ziemi lubuskiej.

Bolesław Chrobry był przygotowany – jego zwiadowcy zawczasu poinformowali władcę o ruchach wroga. Pomimo to, główna armia cesarza zdołała przedrzeć się przez Odrę i dotrzeć pod Krosno, lecz nie rozpoczęła oblegania grodu, zatrzymując się w oczekiwaniu na resztę oddziałów. Dołączyć do nich próbowały siły księcia Bernarda. Na drodze stanęły im jednak wojska dowodzone przez Bolesława Chrobrego, które zmusiły ich do odwrotu i wycofania z Polski.

Henryk II znalazł się w trudnej sytuacji. Pozostałym oddziałom nie udało się do niego dołączyć, a on obawiał się, że zostanie otoczony przez polskie wojska – zarządził więc odwrót. Cesarz wydał rozkaz palenia i niszczenia wszystkiego, co jego oddziały napotykały na swojej drodze. Niemcy wycofywali się prawdopodobnie szlakiem z Krosna Odrzańskiego na Śląsk, kierując się w stronę Łużyc, co odnotował biskup Thietmar.

Józef Peszka, Bolesław I Chrobry rozkazuje wbić słupy graniczne na Łabie i Soławie

W pogodni za wojskami cesarskimi ruszyły siły dowodzone przez Bolesława Chrobrego. Thietmar pisał:

- Cesarz (…) trzymał się silnie, jak długo chciał, w tych stronach, choć bardzo się martwił małą ilością żołnierzy, którą rozporządzał. Kiedy w drodze powrotnej przybył do kraju Dziadoszan, rozbił na swoje nieszczęście, obóz w pewnym, ciasnym pustkowiu, którego jedynym mieszkańcem był pewien hodowca pszczół, później zresztą zabity. Bolesław tymczasem dowiedziawszy się, że cesarz obrał inną drogę powrotu, niż tę, którą przybył, umocnił na wszelki sposób swoje terytorium nad Odrą. A gdy zawiadomiono go, że cesarz już się wyniósł, wysłał wielką liczbę pieszych do miejsca, w którym obozowało wojsko, z rozkazem, by starali się choć część tegoż zniszczyć, jeżeli nadarzy się do tego korzystna okazja. [Przed uderzeniem Bolesław] wysłał do cesarza swojego opata, imieniem Tuni, z udanymi propozycjami pokojowymi. Cesarz jednak rozpoznał w nim zaraz szpiega i zatrzymał go, dopóki całe wojsko nie przeszło przez znajdujące się na drodze bagna przez mosty ułożone poprzedniej nocy.

1 września 1015 roku wojska Bolesława Chrobrego zaatakowały tylne oddziały Henryka II. Siłami niemieckimi dowodzili świetni dowódcy: biskup magdeburski Geron, palatyn saski Burchard i margrabia Geron. Pomimo to, to Polacy mieli przewagę i wojska cesarskie poszły w rozsypkę.

Henryk II, pomimo dużej porażki, nie zrezygnował z ataków na ziemie Piastów. Dwa lata później poprowadził kolejną kampanię na Głogów i Niemczę.

Do dziś dokładna lokalizacja bitwy „pod Budziszynem” nie jest znana. Proponowanych jest kilka lokalizacji: w okolicach wsi Lubiechów, pod Ochlą, Brzeźnicą lub Zieloną Górą.

Czytaj też:
Jan Žižka, czescy najemnicy i wielbłądy a bitwa pod Grunwaldem
Czytaj też:
Jedyna taka konstrukcja w naszej części Europy. Most, który zaskoczył Krzyżaków
Czytaj też:
Zdrajca, buntownik czy bohater? Wielkie ambicje i straszny koniec Aleksandra Kostki-Napierskiego

Źródło: DoRzeczy.pl