- Pociski nieprzyjacielskie trafiały w setki domów, ale przede wszystkiem biły w Zamek, w katedrę św. Jana, biły w kościół jezuicki, biły w bardzo wiele drogich naszemu sercu miejsc – mówił Stefan Starzyński. – Te barbarzyńskie metody bicia specjalnie w kościoły lub pamiątki narodowe, jak Zamek czy Belweder, te barbarzyńskie metody, które nic wspólnego z wojną nie mają, które nie są wojną, które są metodami bandyckimi, muszą obudzić srogi gniew, który pomści wszystkie krzywdy doznawane przez ludność Warszawy – mówił prezydent Stefan Starzyński w audycji Polskiego Radia 17 września 1939 roku.
- To nic, że dzisiaj zrujnują Warszawę. Zrujnowali kiedyś Warszawę inni. Ona się odbuduje. Ale to, że metodami takimi rujnuje się – tego historia Niemcom nie przebaczy. I ciężko za to zapłacić muszą Niemcy – dodawał bohaterski prezydent stolicy.
Młode lata Starzyńskiego
Stefan Starzyński urodził się 19 sierpnia 1893 roku w Warszawie. Jego matka była nauczycielką języka francuskiego, a ojciec pracował jako urzędnik i rzemieślnik. Starzyński miał dwóch starszych braci.
Młode lata Starzyński spędził w Łowiczu. Brał udział w strajku szkolnym w roku 1905. Po zdaniu matury rozpoczął studia ekonomiczne na Wyższych Kursach Handlowych Augusta Zielińskiego (dziś to Szkoła Główna Handlowa). Przez krótki czas studiował też na Uniwersytecie Warszawskim. Należał do Związku Strzeleckiego.
W czasie I wojny światowej przebywał w Łodzi, gdzie mieszkała jego matka. Wraz ze swoją pierwszą żoną, Józefą zd. Wróblewską ps. „Zuza” działał w Polskiej Organizacji Narodowej (żona opuściła go w 1917 roku). 22 października 1914 roku Stefan Starzyński wstąpił do Legionów Polskich. Był m.in. dowódcą plutonu II batalionu 5 pułku piechoty i brał udział w całym szlaku bojowym I Brygady Legionów.
W czasie kryzysu przysięgowego w lipcu 1917 roku, odmówił złożenia przysięgi, a niedługo później został internowany, wraz z innymi żołnierzami Legionów, w Beniaminowie. Z obozu Starzyński został zwolniony 1 marca 1918 roku. Zamieszkał w Warszawie, gdzie rozpoczął pracę w Towarzystwie Przemysłowym, a jednocześnie działał potajemnie w Polskiej Organizacji Wojskowej.
Polska niepodległa
W listopadzie 1918 roku Stefan Starzyński wrócił do Wojska Polskiego. W Krakowie organizował wiece patriotyczne i demonstracje. 18 grudnia 1918 roku formalnie został przyjęty do WP i rozpoczął służbę w Dowództwie Okręgu Generalnego Warszawa.
Starzyński brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Na własną prośbę został skierowany na front pod komendę generała Stanisława Hallera. Wyróżnił się walkami z Armią Konną Siemiona Budionnego. Wiosną 1921 roku poprosił jednak o przeniesienie do rezerwy i został zwolniony ze służby czynnej.
W roku 1922 Starzyński ożenił się z Pauliną Tylicką zd. Chrzanowską. Dla drugiej żony zmienił wyznanie na ewangelicko-reformowane.
W latach 1922–1924 Starzyński pełnił obowiązki sekretarza generalnego Polskiej Komisji Reewakuacyjnej i Specjalnej, która realizowała postanowienia traktatu ryskiego podpisanego z Rosją bolszewicką po zakończeniu wojny.
Starzyński coraz bardziej angażował się w działalność polityczną, publikował także różne prace na temat polityki międzynarodowej oraz o Związku Sowieckim. Starzyński opowiadał się za reformą polskiej administracji, rozwojem samorządu terytorialnego, domagał się reformy rolnej i interwencjonizmu podatkowego i kredytowego. Uważał, że rozwój Polski możliwy jest tylko wraz z rozwojem polskiego potencjału morskiego, budową Gdyni i magistrali kolejowej Śląsk-Gdynia.
W połowie 1926 roku, po zamachu stanu przeprowadzonym przez Józefa Piłsudskiego, Stefan Starzyński pracował jako urzędnik ds. szczególnych zleceń przy premierze Kazimierzu Bartlu, a później jako dyrektor Departamentu Ogólnego Ministerstwa Skarbu i wiceminister skarbu. Był także posłem na Sejm z ramienia Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR). Od 1932 roku Starzyński pełnił funkcję wiceprezesa Banku Gospodarstwa Krajowego. Prowadził także wykłady w Wyższej Szkole Handlowej, a w 1934 roku został prezesem Związku Miast Polskich.
Prezydent Warszawy
2 sierpnia 1934 roku Stefan Starzyński został mianowany komisarycznym prezydentem Warszawy. Zastąpił na tym stanowisku Mariana Zyndrama-Kościałkowskiego. Początkowo nie był zbyt chętnie widziany na tym stanowisku przez część mieszkańców Warszawy. Z jednej strony traktowano go jako administratora „z nadania” politycznego, ale z drugiej strony wiele osób miało nadzieję, że nowy prezydent wyciągnie stolicę z zadłużenia i wprowadzi konieczne reformy.
Stefan Starzyński współpracował z prezydentem Ignacym Mościckim i ministrem skarbu Eugeniuszem Kwiatkowskim w opracowaniu czteroletniego programu rozwoju gospodarczego Warszawy. Plan przewidywał m.in. rozwój budownictwa mieszkaniowego w kierunku zachodnim od Dworca Głównego, budowę Dworca Zachodniego i nowej elektrowni, rozbudowę Ochoty i Mokotowa, a także rozwój Powiśla, Żoliborza, Bielan i Powązek. Starzyński stał się słynny dzięki hasłu „zwrócenia Warszawy w stronę Wisły”.
Wiele pomysłów Starzyńskiego udało się wcielić w życie w czasie jego pięcioletnich rządów. Prezydent Starzyński mógł pochwalić się m.in. budową 100 tysięcy mieszkań, oddaniem do użytku gmachu Muzeum Narodowego, Domu Turysty, renowacją Arsenału i pałacu Brühla.
II wojna światowa
Po wybuchu II wojny światowej i ataku Niemiec na Polskę, 1 września 1939 roku, Stefan Starzyński otrzymał rozkaz opuszczenia Warszawy. Odmówił wykonania polecenia i od 8 września sprawował funkcję Komisarza Cywilnego przy Dowództwie Obrony Warszawy (powiedział do generała Juliusza Rómmla: „Tak jak pan dzieli los swoich żołnierzy – tak i ja pozostanę wśród swoich”).
W czasie wojny obronnej 1939 roku i działań obrony stolicy, Starzyński współpracował z generałem Walerianem Czumą, który sprawował funkcję dowódcy obrony Warszawy. Niemal każdego dnia Starzyński pojawiał się w budynku Polskiego Radia, skąd kierował apele do ludności polskiej, przekazywał też najświeższe informacje z frontu i podtrzymywał Polaków na duchu.
Kiedy Warszawa skapitulowała, Stefan Starzyński nadal jej nie opuszczał. Ściśle współpracował z pierwszym komendantem głównym Służby Zwycięstwa Polski, generałem Michałem Karaszewiczem-Tokarzewskim.
Starzyński został aresztowany przez Niemców 27 października 1939 roku w ratuszu. Był przesłuchiwany przez Gestapo, a następnie zamknięty w Areszcie Centralnym. Później został przewieziony do więzienia na Rakowieckiej, a następnie na Pawiak.
Okoliczności śmierci Stefana Starzyńskiego do dzisiaj nie są całkiem jasne. Jego zamordowanie przypisuje się Einsatzgruppe IV pod dowództwem SS-Brigadeführera Lothara Beutela. Najprawdopodobniej Starzyński został rozstrzelany pomiędzy 21 a 23 grudnia 1939 roku w Warszawie lub okolicach miasta (wcześniejsze hipotezy mówiły m.in. o śmierci Starzyńskiego w marcu 1944 roku; prezydent miał zostać zabity w kopalni soli potasu). Inna możliwa hipoteza mówi o zabiciu Starzyńskiego w październiku 1943 roku po wcześniejszym więzieniu w obozie Dachau (Niemcy mieli namawiać prezydenta do kolaboracji, na co ten nie chciał się zgodzić). Obecność Starzyńskiego w Dachau potwierdzało kilka osób, ale dokumenty obozowe nie mówią nic na temat jego uwięzienia w tym miejscu. Nie wiadomo, gdzie Stefan Starzyński został pochowany. Jego symboliczny grób znajduje się na warszawskich Powązkach.
Epilog
- Ruiny i zgliszcza Warszawy uprawniają mnie dzisiaj, abym w imieniu ludności zwrócił się do rządów Wielkiej Brytanii i Francji z zapytaniem: kiedy udzielą takiej pomocy Polsce, która i nam w Warszawie pozwoli odciążyć nieco i pozwoli na odsunięcie czy przeciwdziałanie barbarzyńskim metodom, jakie są do nas stosowane – mówił Stefan Starzyński w audycji Polskiego Radia, 17 września 1939 roku.
Czytaj też:
Cisza przed burzą. Polska w przededniu II wojny światowejCzytaj też:
Kapitulacja Warszawy. Obrona stolicy: nie brakowało ludzi, lecz amunicjiCzytaj też:
Generał Walerian Czuma – zapomniany obrońca Warszawy we wrześniu 1939