KL Posen. Niemiecki "obóz krwawej zemsty"

KL Posen. Niemiecki "obóz krwawej zemsty"

Dodano: 
KL Posen (Fort VII Poznań) - dawny niemiecki obóz
KL Posen (Fort VII Poznań) - dawny niemiecki obóz Źródło: Wikimedia Commons
KL Posen został utworzony na terenie Fortu VII Twierdzy Poznań. Miejsce to stało się miejscem kaźni i śmierci wielu mieszkańców Wielkopolski. Niemcy nazywali Fort VII potocznie Lager der Blutrache, czyli „obozem krwawej zemsty”.

KL Posen był pierwszym obozem stworzonym przez Niemców na terenie Polski. Obóz zaczął działać już w październiku 1939 roku.

Fort Poznań

Fort VII w Poznaniu powstał jako część Twierdzy Poznań. Został wybudowany przez władze pruskie w drugiej połowie XIX wieku, czyli w czasach gdy Polska znajdowała się pod zaborami. Po odzyskaniu przez Rzeczpospolitą niepodległości budynki należące do twierdzy, w tym Fort VII były użytkowane przez Wojsko Polskie.

Konzentrationslager-Posen (KL Posen) został utworzony przez Niemców 10 października 1939 roku w Forcie VII. Obóz koncentracyjny podlegał Einsatzgruppen, a więźniów pilnowali funkcjonariusze SS (pierwszym komendantem został SS-Sturmbannführer Herbert Lange). Miesiąc później określenie „obóz koncentracyjny” zamieniono na „obóz przejściowy gestapo”, a trochę ponad pół roku później na „więzienie policyjne policji bezpieczeństwa i wychowawczy obóz pracy”.

Główna brama koszar Fortu VII, Poznań

Niemcy między sobą nazywali to miejsce natomiast „obozem krwawej zemsty”. Dla Niemców Wielkopolska (podobnie jak Śląsk) była obszarem na swój sposób szczególnym, gdyż do końca pierwszej wojny światowej należała do nich. W pamięci mieli także powstanie wielkopolskie, którego nie zdołali stłumić.

KL Posen już od pierwszych dni funkcjonowania stał się największą katownią Polaków z Wielkopolski. Zamordowano tu i zamęczono na śmierć największy odsetek wielkopolskiej inteligencji. Było to zgodne z całą polityką niemiecką na terenie okupowanej Polski, która w pierwszej kolejności zakładała wybicie polskich elit, a z reszty „ciemnego” społeczeństwa uczynienie pracujących fizycznie niewolników. W takich miejscach jak KL Posen miały się te zamiary zrealizować.

Głodzenie, gazowanie, wieszanie

Na stronie Muzeum Fortu VII czytamy:

„W początkowym okresie istnienia obozu koncentracyjnego w Forcie VII kierowano do niego przede wszystkim osoby, które władze niemieckie uznawały za przeciwników politycznych lub wrogów Niemiec i Niemców. W pierwszej kolejności rozprawiono się z inteligencją wielkopolską jako możliwym zarzewiem przyszłego buntu oraz z powstańcami wielkopolskimi i śląskimi uznawanymi za zdrajców niemieckiego państwa. Grupy te aresztowano na podstawie przygotowanych jeszcze przed wybuchem wojny list proskrypcyjnych, zaś same aresztowania traktowano jako element tzw. Intelligenzaktion – »operacji politycznego oczyszczania terenu«.

Wraz z powstaniem i rozwojem na terenie Poznania i Wielkopolski struktur cywilnych i wojskowych Polskiego Państwa Podziemnego, coraz większą grupę więźniów stanowili przedstawiciele różnych tajnych organizacji, których działania były wymierzone przeciwko III Rzeszy. Do Fortu VII kierowano także osoby zatrzymane podczas łapanek.

Od połowy 1941 r. trafiali tam również ludzie, którzy uchylali się od pracy na rzecz Niemców, tzw. »niedzielnicy«, czyli więźniowie okresowi, którzy przebywali w Forcie VII od zakończenia pracy w sobotę do poniedziałkowego poranka. Krótkotrwały pobyt w obozie i wyniesiony stamtąd strach miał zmienić ich podejście do pracy. Niektórych zatrzymanych zamykano w celach »wychowawczych« na okres od 2 tygodni do 2 miesięcy. Fort VII był pierwszym obozem, w którym niemieccy oprawcy użyli gazu do masowego mordowania ludności cywilnej. W październiku 1939 r., krótko po otwarciu Konzentrationslager Posen, w jednej z remiz artyleryjskich Fortu VII Niemcy uruchomili testową komorę gazową, w której stosowano przywożony w butlach tlenek węgla (czad). Ofiarami testów było kilkuset pacjentów Zakładu Psychiatrycznego w Owińskach oraz oddziału psychiatrycznego Kliniki Neurologiczno-Psychiatrycznej Uniwersytetu Poznańskiego. Proceder uśmiercania gazem trwał blisko dwa miesiące. Testy zarzucono, gdyż tlenek węgla uznano za mało »efektywny« środek zabijania”. (www.wmn.poznan.pl)

KL Posen, dawny niemiecki obóz w Poznaniu, tzw. schody śmierci

Do KL Posen Niemcy zwieźli w pierwszej kolejności polityków, urzędników, księży, profesorów, przemysłowców, ziemian, powstańców wielkopolskich i śląskich, działaczy społecznych. W późniejszym czasie do KL Posen trafiali członkowie ZWZ (AK) oraz polscy partyzanci. Większość z nich była mordowana w ciągu pół roku na terenie obozu lub w lasach w okolicy Poznania z czasie egzekucji. Ciała grzebane były w masowych grobach. Dziś wiele z tych miejsc pochówku trudno odnaleźć, gdyż Niemcy, jeszcze przed zakończeniem wojny, groby rozkopywali, a ciała palili, aby zniszczyć ślady swoich zbrodni.

Zdecydowaną większość więźniów stanowili Polacy, choć wśród przetrzymywanych w Forcie VII znaleźli się też Żydzi, Jugosłowianie, Ukraińcy czy Rosjanie. Więźniowie KL Posen ginęli poprzez rozstrzelanie i wieszanie. Wiele osób zmarło z wycieńczenia, chorób i z racji okrutnego traktowania. Głodowe racje żywnościowe i epidemie groźnych chorób dziesiątkowały trzymanych w nieludzkich warunkach więźniów.

W KL Posen Niemcy zastosowali ponadto (pierwszy raz na ziemiach polskich) gazowanie więźniów. Miało to miejsce już w październiku 1939 roku w specjalnie wyznaczonym do tego bunkrze na terenie Fortu VII. Pierwszymi zabitymi przez Niemców w ten sposób ludźmi byli pacjenci oraz personel medyczny oddziału psychiatrycznego Szpitala Miejskiego w Poznaniu oraz szpitala psychiatrycznego w Owińskach pod Poznaniem, a być może także chorzy ze szpitala psychiatrycznego w Dziekance (dziś część Gniezna).

Z racji braku dokumentów (Niemcy bardzo wiele zniszczyli) nie da się ustalić, jak wiele osób przeszło przez obóz w Poznaniu, ani też nie da się ustalić liczby zabitych więźniów. Można tylko szacować, że na terenie KL Posen z rąk Niemców zginęło kilkanaście tysięcy ludzi. Wiele osób zostało ponadto wysłanych z Poznania do innych obozów koncentracyjnych.

Fort VII okazał się w końcu zbyt małym obozem dla rosnącej liczby ludzi aresztowanych przez Niemców ludzi. Więźniów zaczęto przenosić w połowie 1942 roku do podpoznańskiego Żabikowa. Wiosną 1944 roku na terenie KL Posen funkcjonowała już niemiecka fabryka pracująca dla wojska.

Obecnie w miejscu byłego niemieckiego obozu znajduje się Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII.

Czytaj też:
Prowokacja gliwicka. Niemcy chcieli, aby alianci odwrócili się od Polski
Czytaj też:
"Wieszanie Greisera". Ostatnia publiczna egzekucja w Polsce
Czytaj też:
Bitwa nad Bzurą. Niespodziewane straty Niemiec, krótka radość Polaków

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl / www.wmn.poznan.pl