Kiedy Rosja padła przed Polską na kolana. Hołd Szujskich

Kiedy Rosja padła przed Polską na kolana. Hołd Szujskich

Dodano: 
Jan Matejko, Carowie Szujscy wprowadzeni przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego na sejm warszawski przed króla Zygmunta III
Jan Matejko, Carowie Szujscy wprowadzeni przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego na sejm warszawski przed króla Zygmunta III Źródło: Wikimedia Commons
Hołd Szujskich (znany też jako hołd Wasyla Szujskiego), poprzedzające go zdobycie Moskwy przez Polaków oraz obwołanie carem polskiego królewicza Władysława, stanowią dla Rosjan swoistą traumę do dnia dzisiejszego. We współczesnej polityce rosyjskiej, ten krótki przecież okres w dziejach Rosji, przedstawiany jest jako czas największej tragedii i ciemności dla poddanych caratu.

Hołd Szujskich i wielka smuta ukazane w ten sposób mają oczywiście wymiar propagandowy. To „zagrzewanie do walki” i wskazywanie rosyjskim obywatelom, że ich wróg wciąż jest blisko, gdyż mieszka w kraju nad Wisłą. Dzień wyzwolenia Kremla moskiewskiego z rąk polskiego wojska obchodzony jest w Rosji od 2004 roku jako Dzień Jedności Narodowej. Święto to ma wymiar państwowy i obchodzone jest 4 listopada.

Kryzys w państwie ruskim

Niedługo po śmierci cara Iwana IV Groźnego wygasła dynastia Rurykowiczów, co doprowadziło do kryzysu wewnętrznego w Rosji. Tę sytuację zapragnął wykorzystać polski król Zygmunt III Waza, mając nadzieję, że tron w Moskwie zajmie on lub jego syn Władysław. W przypadku powodzenia, pozycja Rzeczpospolitej na arenie międzynarodowej uległaby zdecydowanemu wzmocnieniu. Zygmunt III Waza miał to na uwadze także w kontekście starań o koronę szwedzką.

Poparcia polskiemu władcy udzielił papież Klemens VIII, który liczył, że jest to okazja do wyrwania Carstwa Rosyjskiego spod władzy Cerkwi i włączenie jej w strefę wpływów Rzymu.

Szymon Boguszowicz, Bitwa pod Kłuszynem

W roku 1604, po nieudanych negocjacjach z Rosjanami, Polacy zajęli Moskwę zbrojnie, umieszczając na tronie rzekomego potomka Rurykowiczów, Dymitra Samozwańca. To wydarzenie rozpoczęło okres nazywany „wielką smutą”.

Dwa lata później wybuchło w Moskwie powstanie przeciwko władzy Polaków. Na jego czele stanął Wasyl Szujski, który doprowadził do zabicia „samozwańczego” cara Dymitra i sam został ogłoszony carem. Walki z Polską trwały jeszcze do 1608 roku, kiedy Wasyl zdecydował się na podpisanie rozejmu z polskim królem Zygmuntem III Wazą.

Spokój w relacjach z Polską nie trwał długo. Wasyl Szujski, obawiając się kolejnych roszczeń ze strony Rzeczpospolitej, postanowił działać wyprzedzająco i sprzymierzył się ze Szwecją. Ten krok został potraktowany przez Polskę jako zerwanie rozejmu (Polska toczyła wówczas wojnę ze Szwecją; w 1605 roku miała miejsce słynna bitwa pod Kircholmem).

Kolejna wojna pomiędzy Polską a Rosją rozpoczęła się w 1609 roku. Decydującą i najsłynniejszą bitwą w czasie tamtego konfliktu była bitwa pod Kłuszynem, która miała miejsce 4 lipca 1610 roku. W starciu tym mniej liczne siły polskie dowodzone przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego rozbiły wojska Wasyla Szujskiego. Po klęsce w bitwie pod Kłuszynem sytuacja Szujskiego stawała się coraz bardziej rozpaczliwa. Bojarowie byli nim rozczarowani i już 17 lipca doprowadzili do jego detronizacji.

Tomasz Dolabella, Stanisław Żółkiewski przedstawia królowi Zygmuntowi III i królewiczowi Władysławowi na sejmie 1611 r. pojmanych carów Szujskich

W tym czasie wojska polskie stały już pod Moskwą. Do znajdującego się pośród nich Żółkiewskiego udali się ruscy bojarowie z propozycją oddania tronu na Kremlu w ręce polskiego królewicza Władysława Wazy.

W nocy z 20 na 21 lipca Polacy wkroczyli do Moskwy. 8 października były car, Wasyl Szujski oraz jego bracia, Dymitr i Iwan oraz Jekaterina Grigoriewna (żona Dymitra Szujskiego) zostali aresztowani.

Hołd Szujskich

Od 26 września do 9 listopada 1611 roku w Warszawie obradował sejm. Najważniejszą omawianą kwestią była wojna polsko-moskiewska. Wtedy to, 29 października 1611 roku, do polskiej stolicy przybył hetman Stanisław Żołkiewski prowadzący w uroczystym orszaku byłego cara, Wasyla Szujskiego oraz jego braci Dymitra i Iwana.

- Około godziny dziesiątej ukazał się oddział odświętnie ubranej jazdy, asystujący senatorom i hetmanowi, który jechał we wspaniałej karocy, zaprzężonej w sześć białych koni. Za nim, w następnym pojeździe ciągnionym również przez sześć rumaków, siedzieli trzej dostojni jeńcy hetmana: car Wasyl Szujski i jego bracia: Dymitr, nieszczęsny wódz spod Kłuszyna, oraz Iwan. Za rodziną carską jechał następny oddział jazdy, kończący paradę. Tłum mieszczan i szlachty wiwatował na cześć zwycięzcy, biły dzwony, strzelały rusznice i muszkiety – pisał Leszek Podhorodecki w książce „Sławni hetmani Rzeczypospolitej”.

Jan Matejko, Carowie Szujscy na sejmie warszawskim

Tego samego dnia, na Zamku Królewskim w Warszawie, w obecności posłów i senatorów, Szujscy złożyli hołd i przysięgę wierności polskiemu królowi Zygmuntowi III Wazie. Jeńcy oddali polskiemu monarsze pokłon bijąc czołem o ziemię i całując jego dłoń.

Wasyl Szujski wraz z rodziną zamieszał później w Warszawie. Wszyscy zmarli w roku 1612, prawdopodobnie z powodu choroby zakaźnej, choć pojawiają się również hipotezy, że Szujscy mogli zostać otruci (wszyscy zmarli w ciągu kilku tygodni). Wasyl Szujski został pochowany w specjalnie wybudowanym mauzoleum zwanym Kaplicą Moskiewską. Budowla nie przetrwała do naszych czasów.

Królewicz Władysław i późniejszy król Władysław IV Waza nigdy nie został koronowany na cara Rosji. Pełnił tę funkcję do 1613 roku (wtedy ruscy bojarzy wybrali na cara Michała Romanowa), choć carem tytułował się jeszcze przez dwie kolejne dekady.

Czytaj też:
Geniusz polskiego oręża. Bitwa pod Kłuszynem otworzyła Polakom drogę do Moskwy
Czytaj też:
Bitwa pod Kircholmem – największe zwycięstwo husarii i wieczna chwała Chodkiewicza
Czytaj też:
Unia brzeska. Rywalizacja z Moskwą i sukces Zygmunta III Wazy

Źródło: DoRzeczy.pl