1 maja - zaczęło się od burzliwych zamieszek. Geneza Święta Pracy

1 maja - zaczęło się od burzliwych zamieszek. Geneza Święta Pracy

Dodano: 
Pochód pierwszomajowy, 1963 rok
Pochód pierwszomajowy, 1963 rok Źródło: NAC
1 maja jako Święto Pracy zostało wprowadzone po raz pierwszy przez komunistyczną Druga Międzynarodówkę w roku 1889. Co było przyczyną tej decyzji?

Święto Pracy to dzień wolny nie tylko w Polsce i krajach postsowieckich. Dlaczego 1 maja obchodzimy Święto Pracy? Jaka jest geneza jego obchodów?

Zamieszki w Chicago

Pod koniec XIX wieku sytuacja robotników na całym świecie była trudna. Ludzie pracowali ponad siły, dzień pracy liczył często aż 12 godzin, pracowano także w soboty i za marne wynagrodzenie. Podobnie sprawa wyglądała w Stanach Zjednoczonych. Niezadowolenie społeczne rosło, a nastroje antykapitalistyczne podsycali jeszcze dodatkowo lewicowi agitatorzy.

Bezpośrednim „zapalnikiem” była sprawa firmy McCormick Harvester Co., której właściciel w lutym 1886 roku zwolnił wszystkich pracowników, którzy wcześniej domagać zaczęli się poprawy warunków pracy. W ich miejsce zatrudnił dużo mniej liczną, nową kadrę i przeprowadził modernizację zakładu.

Zamieszki na placu Haymarket w Chicago, 1886 rok

1 maja 1886 roku związani z firmą McCormick działacze, na czele z anarchistą i komunistą, Albertem Parsonsem, zorganizowali marsz, który przeszedł ulicami Chicago. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Był to początek kilkudniowych demonstracji, które zalały miasto.

Wzburzenie tłumów wykorzystać zaczęli kolejni działacze, m.in. pochodzący z Niemiec anarchista August Spies. 3 maja zorganizował on kolejny wiec. W odróżnieniu od marszu z 1 maja, który miał charakter pokojowy, 3 maja doszło do bójek i starć z policją. W ruch poszły policyjne pałki, a nawet rewolwery. Wśród robotników było kilka ofiar śmiertelnych – dokładna liczba nie jest znana, lecz szacuje się, że zginęło do pięciu osób. Choć demonstracja zakończyła się tragicznie, Spies nawoływał do kontynuacji protestów.

Haymarket Riot

4 maja zorganizowano wiec na placu Haymarket. Przybyło na niego stosunkowo mało osób, bo zaledwie kilkaset. Policja ponownie interweniowała – jak twierdzą niektórzy, reakcja policji była niesłuszna, gdyż demonstracja miała charakter pokojowy. Być może spodziewano się zamieszek podobnych do tych z dnia poprzedniego? Faktem jest, że gdy policja ruszyła w stronę wiecujących, nagle z tłumu rzucono w policjantów bombę. Zginął jeden funkcjonariusz, a kilkunastu było rannych. Wówczas pozostali otworzyli ogień. Zginęło wiele osób. W chaosie, jaki zapanował postrzelonych zostało przypadkowo kolejnych kilku policjantów.

Zamieszki w Chicago miały poważne konsekwencje. Związki zawodowe zaczęły być pilnie obserwowane, a działacze wzywani na policje i przed sąd. Procesy wytoczono łącznie ośmiu osobom. Sześciu z nich zostało skazanych na śmierć, m.in. wspomniani Parsons i Spies.

Święto Pracy

Władze PRL podczas pochodu pierwszomajowego w 1963 roku. Stoją m.in. Władysław Gomułka, Józef Cyrankiewicz

W 1889 roku komunistyczna Druga Międzynarodówka, nawiązując do początku protestów w Chicago, podczas kongresu w Paryżu, ustanowiła dzień 1 maja Świętem Pracy. Już rok później w wielu krajach na świecie 1 maja obchodzono jako święto.

W USA Dzień Pracy obchodzony jest – zapewne, aby uniknąć przykrych skojarzeń z Haymarket – w pierwszy poniedziałek września.

Na ziemiach polskich, podobnie jak w innych miejscach, Święto Pracy obchodzone było już w 1890 roku. Związani z ruchem lewicowym działacze organizować wtedy zaczęli wiece i pochody. Masowe protesty, w czasie których doszło do starć z policją, miały miejsce w czasie rewolucji 1905 roku. Organizacją manifestacji zajmowali się działacze partii tj. Polska Partia Socjalistyczna, Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy, Bund, Komunistyczna Partia Polski, Polskie Stronnictwo Ludowe „Wyzwolenie”. Wiece pierwszomajowe odbywały się także w dwudziestoleciu międzywojennym.

Pochód pierwszomajowy w Szczecinie w czasach PRL

1 maja jest w Polsce dniem wolnym od pracy od 1950 roku. Dzień ten miał dla komunistów ważną symbolikę. W niemal wszystkich miastach w całej Polsce organizowano wówczas pochody pierwszomajowe, w których udział, mniej lub bardziej chętnie, musieli brać uczniowie miejscowych szkół, pracownicy fabryk, urzędów i innych instytucji. 1 maja był jednym z najważniejszych świąt świeckich w okresie PRL.

1 maja szczególną symbolikę miał w nazistowskich Niemczech, gdzie Święto Pracy obchodzone było bardzo hucznie. Święto Pracy obchodzi się współcześnie w wielu krajach na świecie. W Europie jest to ustawowo dzień wolny od pracy w Polsce, Finlandii, Francji, Niemczech, Włoszech, Norwegii, Słowacji, Słowenii, Hiszpanii i Szwecji. W Ameryce Środkowej 1 Maja jest świętowany na Kostaryce, w Panamie, w niektórych rejonach Karaibów i na Kubie. Jest to również święto narodowe w Meksyku. W Ameryce Południowej Święto Pracy obchodzi Argentyna, Boliwia, Brazylia, Chile, Ekwador, Gujana, Peru, Urugwaj i Wenezuela, a w Azji m.in. Chiny, Pakistan, Bangladesz.

W Kościele katolickim od 1955 roku w dzień 1 maja obchodzone jest wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika. Wspomnienie to wprowadził do kalendarza liturgicznego papież Pius XII w 1955 jako alternatywę dla laickiego Święta Pracy.

Czytaj też:
536. Najgorszy rok w dziejach świata? Co się wtedy stało?
Czytaj też:
Historia pączka. Przed wiekami wcale nie były słodkie i nadziewane
Czytaj też:
Trójkąt bermudzki - dlaczego to miejsce wzbudza taką ciekawość?

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl