Troja został odkryta przez Heinricha Schliemanna w roku 1870. Zanim jednak do tego doszło, wiele osób było zadziwionych uporem pasjonata historii starożytnej i dawnych legend. Schliemann, zamiast zastanawiać się, czy Troja mogła istnieć, założył, że istnieć musiała, bo niby dlaczego Homer miałby wszystko zmyśleć?
Schliemann i jego droga do Troi
Heinrich Schliemann urodził się 6 stycznia 1822 roku w miejscowości Neubukow w północnych Niemczech. Kiedy był mały zmarła jego matka. Wychowywał go ojciec, który jednak ze względu na trudną sytuację finansową (miał ośmioro dzieci) wysłał Heinricha do swojego brata. W wieku 14 lat Schliemann zaczął pracować, najpierw sklepie, później zaciągnął się na statek.
Pod koniec lat 40. XIX wieku rozpoczął pracę dla przedsiębiorstwa handlowego w Rosji i zaczął podróżować po świecie służbowo, co rozwinęło w nim chęć do samodzielnej eksploracji nieznanych terenów. W końcu porzucił pracę handlowca i założył własny biznes. Działał m.in. w Stanach Zjednoczonych, gdzie prowadził bank oraz firmę handlową. Interesy szły bardzo dobrze, a Schliemann dorobił się fortuny.
W 1864 roku Heinrich Schliemann porzucił dobrze prosperujące firmy, a pieniądze wpłacił na konta bankowe i ruszył na wyprawę dookoła świata. Po dwóch latach zamieszkał w Paryżu, zaczął studiować na Sorbonie, po czym wyjechał do Grecji. Rozwiódł się z pierwszą żoną (Rosjanką) i poślubił Greczynkę Zofię Engastroménou, która towarzyszyła mu w dalszych wyprawach i wykopaliskach.
Troja – mityczny Ilion
O Troi Schliemann marzył od dziecka, kiedy otrzymał książkę, gdzie znajdowała się ilustracja płonącego miasta Priama. Już wtedy zapragnął odnaleźć tajemnicze miasto.
W 1870 roku Schliemann wyruszył do Azji Mniejszej, gdzie spodziewał się odnaleźć Troję. Według wskazówek zawartych w „Iliadzie” Homera, Troja miała znajdować się niedaleko rzeki Skamander naprzeciwko przylądka Gallipoli. Z pomocą wynajętych robotników, Schliemann zaczął przekopywać wzgórze Hisarlik. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Wzgórze skrywało ruiny dawnego miasta. Jednego? Jak się miało okazać, miast było aż dziewięć.
Dla porządku poszczególnym miastom nadano numery od I do IX. Pierwsza Troja powstała około 3 tysięcy p.n.e. Ostatnie miasto upadło zaś około 300 roku n.e. Schliemann uznał, że homerycka Troja to warstwa numer dwa, gdyż, jego zdaniem, Troja I była zbyt stara. W warstwie murów określonych jako Troja II Heinrich Schliemann odnalazł ponadto ślady spalenizny, co było według niego dowodem, iż są to pozostałości po Troi Priama, która – jak pisał Homer – spłonęła.
W czasie wykopalisk odnaleziono liczne przedmioty, w tym niezwykle cenną złotą biżuterię (artefakty określono jako Skarb Króla Priama). Dziś przedmioty te znajdują się w Rosji. Początkowo były przechowywane w Muzeum Etnologicznym w Berlinie, lecz Armia Czerwona wywiozła je z Niemiec pod koniec II wojny światowej.
Jak okazało się, już po śmierci Schliemanna, Troja opisywana przez Homera to najpewniej miasto oznaczone jako Troja VIIa, czyli raczej jedno z ostatnich miast w tym miejscu. Potwierdziły to także badania archeologiczne z 2002 roku. Odnalezione pozostałości nie dorównywały homeryckim opisom, ale wskazywały, że Troja z „Illiady” była całkiem dużym i ważnym ośrodkiem miejskim. Jak wiele prawdy znajduje się poza tym w opisach pozostawionych przez Homera? O to wciąż spierają się historycy.
Schliemann – marzyciel i odkrywca
Sam Schliemann po odkryciu Troi wyjechał do Myken, gdzie odkrył pięć grobowców królewskich, w tym rzekomy grób króla Agamemnona oraz maskę pośmiertną, którą powszechnie nazywa się „maską Agamemnona” (po czasie okazało się, że Agamemnon nie miał z nimi jednak nic wspólnego, a maska została wytworzona kilkaset lat wcześniej, zanim król Achajów przyszedł na świat).
W kolejnych latach Schliemann ponownie prowadził wykopaliska w Troi. Dokonał także odkryć w greckiej miejscowości Orchomenos oraz w Tirynsie.
W 1890 roku Schliemann przeszedł operację ucha. Zmarł 26 grudnia 1890 roku w Neapolu, w czasie kolejnej podróży. Został pochowany w Atenach. Dla Greków stał się bohaterem narodowym.
Czytaj też:
Siedem Cudów Świata, czyli starożytna turystykaCzytaj też:
Truso. Zanim powstał Gdańsk. Osada Wikingów na ŻuławachCzytaj też:
Człowiek z Piltdown – archeologiczna „podróba” wszechczasów