Wszystkie wojny Rosji Putina. Osetia, Gruzja, Czeczenia, Dagestan, Ukraina

Wszystkie wojny Rosji Putina. Osetia, Gruzja, Czeczenia, Dagestan, Ukraina

Dodano: 
Rosyjskie GRU w Dagestanie, 1999 rok
Rosyjskie GRU w Dagestanie, 1999 rok Źródło: Wikimedia Commons / Aleksey Yermolov, CC BY-SA 3.0
Atak na Ukrainę z 24 lutego 2022 roku to tylko jedna z wojen, jakie rozpoczął prezydent Rosji Władimir Putin. Za jego rządów Rosja zaatakowała Ukrainę zresztą już dużo wcześniej. Walki toczyły się także w innych regionach, jak Osetia i Dagestan, gdzie Rosja chciała wzmocnić swoje wpływy.

Władimir Putin dał się poznać jako bezwzględny satrapa zanim w ogóle został prezydentem. Nigdy specjalnie nie ukrywał swojego sentymentu za Związkiem Sowieckim. Jego rozpad określał jako największą tragedię w dziejach Rosji. Putin jest człowiekiem, który uważa, że wpływy Rosji powinny sięgać przynajmniej tak daleko, jak sięgały za czasów ZSRS. Po 1991 roku sytuacja międzynarodowa wyglądała jednak nieco inaczej. Sowieckie republiki zaczęły odrywać się od Rosji i ogłaszać niepodległość. Nawet niektóre regiony, które od wieków znajdowały się pod wpływami Moskwy postanowiły zawalczyć o swoją niezależność, a przynajmniej większą autonomię.

Czeczenia. Dagestan

Czeczenia leży na północnym Kaukazie. Graniczy z Dagestanem, Inguszetią, Krajem Stawropolski (republiki wchodzące w skład Rosji) oraz z Gruzją.

XVI i XVII wiek był to okres, kiedy wśród mieszkańców Czeczenii rodziło się poczucie odrębności wobec otaczających ich ludów, zwłaszcza wobec Rosji. Obawiając się ekspansji swego potężnego sąsiada, wielu Czeczenów przeszło w tamtym czasie na islam.

Wojska rosyjskie wkroczyły do Czeczenii w 1721 roku maszerując na Persję. Po licznych wojnach, w połowie XIX wieku Czeczenia, tak jak pozostałe krainy Kaukazu Północnego, została wcielona do Imperium Rosyjskiego.

Kaukaz - mapa

Po wybuchu rewolucji lutowej w 1917 roku, Kaukaz Północny proklamował powstanie Republiki Górskiej Północnego Kaukazu, a po rewolucji październikowej ogłosił jej niepodległość od Rosji. Taki stan rzeczy trwał krótko. Bolszewicy bowiem ogłosili powstanie Górskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej (Górska ASRS), w ramach której utworzono, w roku 1923, Czeczeński Obwód Autonomiczny, który rok później wszedł w skład ZSRS. Kolejna zmiana nastąpiła w 1936 roku, kiedy Czeczeńsko-Inguską ASRS mianowano jedną z autonomicznych republik ZSRS.

W czasie II wojny światowej wielu Czeczenów i Inguszów walczyło w partyzantce przeciwko Sowietom, jednocześnie współpracując z Niemcami, za co później spotkały ich srogie represje. Sowieci, który po wojnie wciąż rządzili w Czeczenii, traktowali Czeczenów i Inguszy jako wrogów. Ich kraj był celowo zaniedbywany. 6 września 1991 roku przywódca ruchu niepodległościowego Dżochar Dudajew obalił Radę Tymczasową republiki i przejął władzę w Czeczenii. Półtora miesiąca później przeprowadzono wybory, które wygrał Dudajew. On też, 1 listopada 1991 roku, ogłosił dekret o suwerenności Republiki Czeczenii.

Pierwsza wojna w Czeczenii

W Moskwie, w odpowiedzi na dekret o suwerenności Czeczenii, ogłoszono wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie Czeczenii i w Inguszetii. Borys Jelcyn zdecydował ponadto o przeprowadzeniu operacji specjalnej w Czeczenii. Na lotnisku w Groznym (stolicy Czeczenii) wylądowała grupa rosyjskich komandosów, którzy jednak tuż po wylądowaniu zostali otoczeni przez wojska czeczeńskie i zmuszeni do powrotu do Moskwy.

W marcu 1992 roku Czeczenia ogłosiła niepodległość, którą uznała jednak wyłącznie Gruzja. Rosja była jeszcze zbyt słaba, aby zareagować militarnie, zaczęła więc osłabiać Czeczenię od środka. Rosjanie finansowali opozycję, oskarżali Czeczenię o łamanie praw człowieka i finansowanie terroryzmu. Wojska rosyjskie weszły do Czeczenii 11 grudnia 1994 roku. Grozny zostało szybko zajęte, lecz Rosja miała wielkie kłopoty, aby miasto utrzymać. Zginęło wówczas kilkadziesiąt tysięcy cywilów.

Rosyjskie GRU w Dagestanie, 1999 rok

Barbarzyńskie ataki Rosjan, które uderzały przede wszystkim w ludność cywilną, były powodem dla którego jeden z głównych komendantów polowych, Szamil Basajew, postanowił dokonać ataku terrorystycznego na terytorium Rosji. 14 czerwca 1995 roku jego ludzie zajęli szpital w Budionnowsku i wzięli zakładników informując, że zabiją wszystkich, jeśli Rosja nie przerwie działań zbrojnych. Ten akt terroru skłonił Rosję do rozmów. Pod koniec czerwca rozpoczęto rozmowy o zawieszeniu broni, lecz uspokojenie nastrojów trwało krótko. W październiku tego samego roku wojna wybuchła na nowo. Na przełomie stycznia i lutego 1996 roku Czeczeni odbili swoją stolicę z rąk Rosji.

Niedługo później rozpoczęły się kolejne rozmowy z Rosją. Jelcyn wydawał się skłonny do podpisania pokoju, lecz były to tylko pozory – zależało mu bowiem na wygraniu zbliżających się wyborów, potrzebował więc uspokojenia na czeczeńskim froncie. Rosja powróciła do regularnej wojny tuż po wygraniu przez Jelcyna wyborów. Rozejm podpisano ostatecznie dopiero 30 sierpnia 1996 roku. Na jego mocy wszystkie strony wyrzekały się użycia siły, potwierdzono prawo do samostanowienia, a problem statusu republiki został odłożony na 5 lat. Wojska rosyjskie wycofano z Czeczenii

27 stycznia 1997 roku odbyły się kolejne wybory w Czeczenii (kwestionowane przez Rosję). Prezydentem Czeczeńskiej Republiki Iczkerii wybrany został Asłan Maschadow.

Druga wojna w Czeczenii

Czeczenia była zrujnowana. W całym kraju istniało bezrobocie i szerzyło się bezprawie. Władzę w miastach przejęły gangi. Sytuację destabilizowały dodatkowo rosyjskie służby działające bezustannie na terenie całej Czeczenii, na czele których od 1998 roku stał Władimir Putin jako szef FSB. W atmosferze rosnących wewnętrznych niepokojów, do głosu dochodził coraz częściej radykalny islam (wahhabizm). 3 lutego 1999 roku ogłoszono wprowadzenie prawa szariatu na terenie Czeczenii. Domagano się wyrzucenia z Czeczenii wszystkich Rosjan i połączenia się z sąsiednim Dagestanem.

Masowy grób w Czeczeni (luty 2000). Druga wojna czeczeńska

Prezydent Czeczenii Asłan Maschadow, obawiając się wybuchu wojny domowej, zaczął szukać pomocy w Moskwie. Twierdził, że wahhabici dążą do zajęcia Dagestanu. Kiedy ci faktycznie (8 sierpnia 1999) weszli do Dagestanu, czekały już na nich wojska rosyjskie. W atmosferze tamtych wydarzeń z funkcji premiera Federacji Rosyjskiej został zdymisjonowany Siergiej Stiepaszyn. Jego następcą został szef FSB, Władimir Putin.

Władimir Putin, jako szef FSB, zaplanował kolejną inwazję na Czeczenię już wcześniej. Zamierzał ostatecznie rozprawiać się z niepokornymi Czeczenami, którzy od niemal dekady sprawiali Moskwie same problemy. 1 października 1999 roku rosyjskie wojska ponownie wkroczyły na terytorium Czeczenii zajmując szybko cały obszar kraju. 23 marca 2003 roku, pod rosyjskimi bagnetami, przeprowadzano referendum, w wyniku którego mieszkańcy Czeczenii opowiedzieli się za włączeniem ich kraju w skład Federacji Rosyjskiej (legalność referendum jest mocno kwestionowana). Czeczenia 2 kwietnia 2003 roku stała się częścią Federacji Rosyjskiej. Na czele „nowej” Czeczenii stanął klan Kadyrowów. Achmat i jego syn Ramazan Kadyrow.

Gruzja. Osetia Południowa

Gruzja ogłosiła niepodległość od Związku Sowieckiego w roku 1991, jednak niedługo później prorosyjscy separatyści przejęli kontrolę nad dwoma regionami składającymi się na 20 procent terytorium Gruzji: Abchazją i Osetią Południową.

Zniszczona przez rosyjskie lotnictwo gruzińska baza wojskowa w Gori

Dla władz Gruzji problemem była zwłaszcza Osetia, której granice biegną zaledwie 35 kilometrów od granic gruzińskiej stolicy. Do pierwszych walk pomiędzy Gruzją a Rosją zajmującą Osetię doszło już w styczniu 1991 roku. Niedługo później Osetia Południowa ogłosiła niepodległość. Wówczas Gruzja zaproponowała jej utworzenie Autonomicznej Republiki Osetii Południowej, która wchodziłaby w skład Gruzji. Osetia propozycję tę odrzuciła

W roku 2008 prezydent USA George W. Bush ogłosił swoje poparcie dla członkostwa Gruzji i Ukrainy w NATO, co Rosja potraktowała jako groźbę postawienia amerykańskich wojsk u swoich granic. Niedługo później gruziński prezydent Micheil Saakaszwili zadeklarował zamiar przywrócenia Abchazji i Osetii Południowej pod kontrolę Gruzji. 1 sierpnia 2008 roku doszło do walk na granicy osetyńsko-gruzińskiej. Wojska rosyjskie wkroczyły do Osetii Południowej. Walki rozgorzały także w Abchazji. Rosja szybko wypierała wojska przeciwnika kierując się w stronę gruzińskiej granicy.

Zbombardowany przez Gruzinów budynek w Cchinwali, Osetia Południowa

12 sierpnia 2008 roku z inicjatywy prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego Tbilisi wyruszyli przedstawiciele kilku państw: Polski, Litwy, Estonii, Ukrainy i Łotwy. Lech Kaczyński w wygłoszonym przemówieniu powiedział, że społeczność międzynarodowa ma obowiązek przeciwstawić się imperialnej polityce Rosji i wygłosił słynne później zdanie: „dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę” – mając na myśli rosyjskie plany podboju byłych, zależnych od siebie terenów.

Już kolejnego dnia Rosja zgodziła się na podpisanie zawieszenia broni z Gruzją. Bez wątpienia wpływ na to miał nieoczekiwany przyjazd kilku państwowych przywódców do Tbilisi.

Choć Rosja formalnie uznała Abchazję i Osetię Południową za niepodległe państwa, to konflikt tak naprawdę nie wygasł do tej pory, a imperialne zapędy Rosji nie skończyły się na Kaukazie. W roku 2014 Rosja wkroczyła na terytorium Ukrainy anektując Półwysep Krymski i wspierając separatystów na zachodzie Ukrainy.

Ukraina. Krym

Słowo „Euromajdan” przyjęło się dla określenia protestów i przewrotu politycznego, który miały miejsce na Ukrainie na przełomie 2013 i 2014 roku. Jest to połączenie dwóch słów: „Euro” od Europy i „majdan” od nazwy głównego placu w Kijowie, Placu Niepodległości (Majdan Nezależnosti). Euromajdan był rewolucją młodego pokolenia Ukraińców, którzy wybrali Europę zamiast bliskich więzów z Rosją. Moskwa nie mogła na to pozwolić. Zmiany, które z Kijowa rozlały się na cały kraj, Rosja wykorzystała do bezprawnego zajęcia wschodniej części Ukrainy i aneksji Krymu.

*

30 marca 2012 roku w Brukseli parafowano umowę stowarzyszeniową Ukrainy z Unią Europejską. Nie podpisano jej jednak ze względu na zawirowania na ukraińskiej scenie politycznej, m.in. z powodu uwięzienia byłej premier Julii Tymoszenko.

Starania Ukrainy o dołączenie do UE były w Rosji odbierane jako duże zagrożenie dla jej interesów. Moskwa celowo zaczęła szkodzić ukraińskiej gospodarce, starając się wymusić na władzach Ukrainy zmianę jej polityki wobec Unii. 29 listopada 2013 roku na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie prezydent Janukowycz, obawiając się o swoją pozycję oraz konsekwencje dla ukraińskiego eksportu, który Rosja hamowała, ogłosił, że jego kraj nie podpisze umowy stowarzyszeniowej z UE z powodu złej sytuacji finansowej kraju.

Euromajdan. Walki na ulicach Kijowa

Już następnego dnia ponad 100 tysięcy osób zgromadziło się na Placu Niepodległości w Kijowie domagając się podpisania umowy i w przyszłości dołączenia Ukrainy do Unii Europejskiej. Doszło do pierwszych przepychanek z milicją, która użyła gazu łzawiącego. 30 listopada ukraińskie służby zaatakowały protestujących przy pomocy gazu i pałek. Zatrzymano 35 osób, było wielu rannych. Brutalne zachowanie milicji sprawiło, że Ukraińcy stali się jeszcze bardziej zdeterminowani. W kolejnych dniach na ulicach stolicy pojawiło się nawet pół miliona osób. Doszło do szturmu na urząd miejski. Do Kijowa ściągnięto dodatkowe siły. Kolejne osoby odniosły obrażenia w wyniku starć z milicją.

8 grudnia 2013 roku dziesiątki tysięcy ludzi zaczęło domagać się dymisji prezydenta Wiktora Janukowycza. Kolejnego dnia Janukowycz ogłosił, że zamierza zaprosić do rozmów przy okrągłym stole wszystkie strony sporu politycznego. Wkrótce do Kijowa przyjechała szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton, która odbyła z prezydentem Ukrainy długą rozmowę, po której poinformowała zgromadzonych na Majdanie ludzi, iż ten zamierza podpisać umowę stowarzyszeniową z UE. Kijów jednak nie potwierdzał tej informacji. Janukowycz, kilka dni później, spotkał się ponadto z Władimirem Putinem.

22 grudnia protestujący ogłosili powstanie ponadpartyjnego ruchu pod nazwą „Ogólnonarodowe Zjednoczenie Majdan”. Każdego dnia na ulicach Kijowa pojawiało się od 20 do nawet kilkuset tysięcy mieszkańców stolicy. Prorządowe media na Ukrainie oraz w Rosji określały demonstrantów jako „faszystów”, „nazistów” i „banderowców”. W czasie starć z policją zginęło 6 osób.

Protesty rozlały się na inne części kraju. Poparcie dla UE demonstrowano m.in. w Zaporożu, Dniepropietrowsku i Chersoniu. W wielu miastach dziesiątki osób zostało rannych. 25 stycznia prezydent Wiktor Janukowycz zaproponował Arsenijowi Jaceniukowi stanowisko premiera, a Witalijowi Kliczce wicepremiera, lecz propozycja ta została odrzucona.

Ukrainka składa kwiaty w piątą rocznicę Euromajdanu

W połowie lutego opozycja związana z Euromajdanem przedstawiła nowy plan: przywrócenie konstytucji z 2004 roku, która wprowadziłaby na Ukrainie na powrót system parlamentarno-prezydencki, a co za tym idzie, ograniczyła kompetencje prezydenta. Ta propozycja została odrzucona. 18 lutego 2014 roku protestujący rozpoczęli więc marsz na parlament. Na dachach budynków rządowych pojawili się snajperzy, którzy otworzyli ogień do ludzi. Zginęło pięć osób, a 150 było rannych.

Wieczorem tego samego dnia służby rządowe rozpoczęły szturm na Majdan. Demonstranci umacniali zbudowane wcześniej barykady, używali koktajli Mołotowa i petard. Zginęło około 30 osób, kilkaset odniosło obrażenia. Walki trwały także we Lwowie, Tarnopolu i Iwano-Frankowsku.

19 lutego do Kijowa przyjechała delegacja UE: ministrowie spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski, Niemiec Frank-Walter Steinmeier i Francji Laurent Fabius. W wyniku mediacji ogłoszono, że Janukowycz zgodził się na ograniczenie swoich kompetencji i powrót do konstytucji z 2004 roku oraz na rozpisanie nowych wyborów prezydenckich, które miałyby się odbyć do grudnia 2014. Część przywódców Euromajdanu zgodziła się podpisać to porozumienie. Sprzeciw wyraził jednak Prawy Sektor, który domagał się natychmiastowej dymisji Janukowycza i groził kontynuacją protestów.

Wiktor Janukowycz ogłosił swoją dymisję. Euromajdan określił jako „nazistowski przewrót” i jeszcze tego samego dnia wyleciał do Charkowa, skąd planował uciec do Rosji. Ukraińska służba graniczna zatrzymała jednak samolot i wymusiła jego lądowanie w Doniecku. Stamtąd były prezydent wyjechał do Sewastopola na Krymie, a kilka dni później znalazł się w Rostowie nad Donem w Rosji, skąd przemówił podczas konferencji prasowej.

Po wyjeździe Janukowycza przewodniczący Rady Najwyższej Ołeksandr Turczynow, został wybrany pełniącym obowiązki prezydenta Ukrainy. Turczynow ogłosił 23 lutego 2014 roku, iż Ukraina wraca na drogę do europejskiej integracji.

Rosja zajmuje Krym

Zmiana władzy na Ukrainie została pozytywnie odebrana przez Polskę, Stany Zjednoczone i Unię Europejską. Rosja natomiast od razu zastrzegła, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE będzie oznaczało zaostrzenie wzajemnych relacji i podniesienie ceł na ukraińskie produkty. Zamieszanie na Ukrainie Kreml postanowił wykorzystać do zajęcia Krymu, który od zawsze znajdował się w sferze zainteresowań Rosjan.

Tzw. zielone ludziki na Krymie, 2014 rok

Na Krymie wybuchły, inspirowane przez Rosję, protesty wymierzone przeciwko nowym władzom na Ukrainie. Rosyjscy separatyści mieszkający na Półwyspie Krymskim zaczęli domagać się przyłączenia do Rosji. Rosja, a za nią władze Sewastopola głosiły, że władzę w Kijowie przejęli faszyści, a ta część kraju nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Sprzed miejskiego ratusza ściągnięto ukraińską flagę. Już pod koniec lutego 2014 roku na Krymie pojawiły się tzw. zielone ludziki, czyli żołnierze bez dystynkcji – faktycznie byli to żołnierze rosyjscy. 27 lutego zajęli oni budynki parlamentu i rządu Republiki Autonomicznej Krymu w Symferopolu, gdzie wywiesili rosyjskie flagi.

Na Krymie oprócz „ludzików”, pojawiać zaczęło się coraz więcej rosyjskich wojsk. Republika Autonomiczna Krymu ogłosiła niepodległość Republiki Krymu 11 marca 2014 roku. Nowe „państwo” zostało natychmiast uznane przez Rosję. Kilka dni później, 17 marca pomiędzy Rosją a Republiką Krymu i miastem wydzielonym Sewastopol podpisano umowę o włączeniu Krymu do Rosji.

Miesiąc później Rosja zaatakowała Ukrainę na południowym-wschodzie, gdzie proklamowano samozwańczą „Doniecką Republikę Ludową” i „Ługańską Republikę Ludową”. Od tamtej pory w rejonie tym trwały walki pomiędzy siłami rosyjskimi a ukraińskimi wojskami rządowymi, które nie uznają niepodległości samozwańczych republik.

Czytaj też:
Pomarańczowa rewolucja. Jak dokonało się ukraińskie przebudzenie
Czytaj też:
Made by Russia. Marionetkowe państwa stworzone przez Rosję
Czytaj też:
Władimir Putin. Od agenta KGB do prezydenta. Kariera z wieloma niewiadomymi

Źródło: DoRzeczy.pl