Co by było, gdyby… w latach 20. doszło do dogrywki. Czyli drugiej wojny polsko-bolszewickiej?
Trudno powiedzieć, jaki byłby wynik takiej wojny, ale bez wątpienia obie strony użyłyby w niej dużych mas konnicy. Zanim Związek Sowiecki przeprowadził industrializację i zbudował siły pancerne, podstawową siłą uderzeniową Armii Czerwonej była „kawaleria strategiczna”.
Źródło: DoRzeczy.pl