Procesy norymberskie. Nie wszystkie zbrodnie doczekały się kary

Procesy norymberskie. Nie wszystkie zbrodnie doczekały się kary

Dodano: 
Ława oskarżonych w Norymberdze. Od lewej w pierwszym rzędzie: Göring, Hess, Ribbentrop, Keitel, w drugim rzędzie: Dönitz, Raeder, Schirach, Sauckel
Ława oskarżonych w Norymberdze. Od lewej w pierwszym rzędzie: Göring, Hess, Ribbentrop, Keitel, w drugim rzędzie: Dönitz, Raeder, Schirach, Sauckel Źródło:Wikimedia Commons
1 października 1946 roku ogłoszono wyrok w głównym procesie norymberskim. Niestety nie wszyscy niemieccy zbrodniarze stanęli przed sądem. Wielu z nich udało się uniknąć jakiejkolwiek kary i dzięki ochronie, jaką otrzymali od „nowych” Niemiec dożyli w spokoju później starości, piastując niejednokrotnie intratne stanowiska w nowej administracji.

Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze został powołany po zakończeniu II wojny światowej przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Francję i Związek Sowiecki w celu osądzenia niemieckich zbrodniarzy wojennych. Pierwszy i główny proces norymberski odbywał się od 20 listopada 1945 roku do 1 października 1946 roku, kiedy ogłoszono wyrok. Kolejnych 12 procesów miało miejsce od 9 grudnia 1946 do 13 sierpnia 1949 roku. Odbywały się one przed amerykańskimi Trybunałami Wojskowymi.

Procesy norymberskie

W pierwszym procesie norymberskim sądzonych było 22 wysokich rangą funkcjonariuszy partii nazistowskiej, w tym: Rudolf Hess, Hermann Göring, Wilhelm Frick, Alfred Jodl, Alfred Rosenberg, Arthur Seyss-Inquart, Ernst Kaltenbrunner, Fritz Sauckel, Hans Frank, Joachim von Ribbentrop, Julius Streicher, Martin Bormann, Wihelm Keitel, Erich Reader, Walther Funk, Albert Speer, Baldur von Schirach, Konstantin von Neurath, Karl Dönitz, Franz von Papen, Hans Fritzsche, Hjalmar Schacht.

Niektórzy niemieccy zbrodniarze uniknęli oskarżenia. Część z nich wcześniej popełniła samobójstwo (np. Adolf Hitler, Robert Ley, Heinrich Himmler), a części udało się uciec z Europy (np. Adolf Eichmann, Josef Mengele).

Na temat procesów norymberskich powstało już wiele opracowań. Poniżej kilka najciekawszych informacji na temat Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze.

1. Norymberga miała być symbolem

Niemcy w Norymberdze we wrześniu 1937 r.

Leżąca w Bawarii Norymberga była jednym z mateczników partii nazistowskiej. Organizowano tam masowe wiece propagandowe w latach 20. i 30. XX wieku. W Norymberdze w 1933 roku świętowano dojście Hitlera do władzy. Tam uchwalono również w roku 1935 tzw. ustawy norymberskie, które pozbawiały Żydów obywatelstwa Rzeszy, ochrony prawnej i własności. Z tego względu miasto to zostało uznane za najwłaściwsze miejsce do zainscenizowania symbolicznej „śmierci” NSDAP i III Rzeszy. W czasie wojny znaczna część miasta została zniszczona, lecz Pałac Sprawiedliwości, gdzie odbywał się proces pozostał nieuszkodzony. Budynek mógł pomieścić wielu więźniów, którzy zostali zatrudnieni do prac przy powiększeniu sali sądowej.

2. Był to pierwszy tego typu proces z sędziami z czterech krajów.

Procesy norymberskie były kamieniem milowym w ustanowieniu prawa międzynarodowego. Chociaż już wcześniej ścigano pewne zbrodnie wojenne (np. w czasie wojny secesyjnej sądzono Henry'ego Wirza), to proces był prowadzony zgodnie z prawem obowiązującym w jednym kraju. Do czasu procesów norymberskich nie było precedensu dla międzynarodowego procesu zbrodniarzy wojennych. Zamiast korzystać z jednego sędziego i ławy przysięgłych, proces wysokich rangą przywódców nazistowskich przeprowadziło grono czterech sędziów. Stany Zjednoczone, Związek Sowiecki, Francja i Wielka Brytania oddelegowały do Norymbergi po jednym sędzi głównym i jego zastępcy. Procesom przewodniczył sędzia z Wielkiej Brytanii, Geoffrey Lawrence.

Procesy norymberskie służyły jako precedens dla późniejszego ścigania zbrodni wojennych w Japonii i doprowadziły do ustanowienia Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa i Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka w 1948 roku, a także Konwencji Genewskiej w 1949 roku.

3. Procesy norymberskie i pierwsze oskarżenia o zbrodnie przeciwko ludzkości

Londyńska Karta Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, określająca prawa i tryb prowadzenia procesów norymberskich, określiła trzy kategorie zbrodni: zbrodnie przeciwko pokojowi, zbrodnie wojenne i (po raz pierwszy) zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym zabójstwo, zniewolenie lub deportacja ludności cywilnej i prześladowanie z powodów politycznych, religijnych lub rasowych.

4. Wprowadzenie tłumaczenia symultanicznego

Pałac Sprawiedliwości w Norymberdze

Z racji, iż oskarżeni, sędziowie i prawnicy posługiwali się kilkoma językami, groziło to spowolnieniem postępowania. Z tego względu firma IBM opracowała nowy system natychmiastowego tłumaczenia, co umożliwiło każdemu uczestnikowi procesu słuchanie (poprzez słuchawki) tłumaczenia w czasie rzeczywistym. Żółte światła przy mikrofonach ostrzegały mówców, aby zwolnili tempo mówienia, żeby tłumacz zdążył wszystko przetłumaczyć. Czerwone światło sygnalizowało zaś potrzebę powtórzenia wypowiedzi. System tłumaczeń symultanicznych pozwolił na przeprowadzenie procesów czterokrotnie szybciej niż w przypadku tłumaczenia konsekutywnego.

5. Amerykańskim zespołem prokuratorów kierował sędzia Sądu Najwyższego

Prezydent Harry Truman poprosił Roberta Jacksona, zastępcę sędziego Sądu Najwyższego, aby pełnił funkcję głównego prokuratora z ramienia USA w międzynarodowym trybunale w Norymberdze. Jackson niechętnie przyjął ofertę, stwierdzając, że Norymberga będzie procesem pokazowym. „Jeżeli chcemy rozstrzelać Niemców, to niech tak będzie, ale nie ukrywaj tego za sądem” – miał powiedzieć prezydentowi Trumanowi. Jackson uważał, że trybunał norymberski nie ma nic wspólnego z „prawdziwym” sądem, a prawo tam stosowane to nie żadne „prawdziwe” prawo. Jednocześnie, w prywatnych wypowiedziach, stwierdzał, że „nie ma nic przeciwko karze śmierci dla wszystkich Niemców sądzonych w Norymberdze”, ale nie można udawać, że ich proces ma coś wspólnego z sądem.

6. Twórca terminu „ludobójstwo”

Robert H. Jackson, oskarżyciel z ramienia USA

Rafałowi Lemkinowi, urodzonemu w Polsce prawnikowi, który służył jako doradca Jacksona, przypisuje się ukucie terminu „ludobójstwo”. Opisywało ono realizowaną przez nazistów eksterminację Żydów. Angielskie słowo „genocide” jest połączeniem greckiego „genos”, czyli „plemię”, „rasa” oraz łacińskiego „cide”– „zabójstwo”. Lemkin, który stracił w Holokauście wielu członków rodziny, opisał ludobójstwo jako „skoordynowany plan działania mający na celu zniszczenie istotnych fundamentów życia grup narodowych, w celu unicestwienia samych grup”. Procesy norymberskie były pierwszymi w historii oskarżeniami o ludobójstwo.

7. Nie wszyscy oskarżeni zostali uznani za winnych

Spośród wszystkich wysokich rangą nazistów, którzy stanęli przed międzynarodowym trybunałem w Norymberdze za zbrodnie wojenne, 12 zostało skazanych na śmierć przez powieszenie. Siedmiu innych, w tym były zastępca Hitlera Rudolf Hess, otrzymało wyroki więzienia od 10 lat do dożywocia, ale trzech zostało uniewinnionych. Wszyscy skazani na śmierć (z wyjątkiem Göringa i Bormanna, zostali powieszeni 16 października 1946 roku). Uniewinnieni zostali Franz von Pappen, Hans Fritzsche, Hjalmar Schacht.

8. Hermann Göring popełnił samobójstwo w przeddzień zaplanowanej egzekucji

Sala rozpraw podczas procesu norymberskiego

Najwyższy rangą nazista, który przeżył wojnę, założyciel Gestapo i naczelny dowódca Luftwaffe Hermann Göring, odebrał sobie życie w nocy 15 października 1946 roku, zaledwie kilka godzin przed planowaną egzekucją. Połknął małą szklaną kapsułkę cyjanku potasu, którą przemycił do więzienia. W liście do żony spadkobierca Hitlera napisał, że byłby gotów zginąć przez pluton egzekucyjny, ale nie w tak niegodny sposób, jak powieszenie. „Postanowiłem odebrać sobie życie, aby nie zostać stracony w tak straszny sposób przez moich wrogów” – napisał Göring.

9. Kat podobno „spartaczył” wieszanie

Po samobójstwie Göringa alianci nakazali przykucie kajdankami pozostałych skazanych i wysłali do nich duchownych, aby odprawili ostatnie namaszczenie. We wczesnych godzinach porannych 16 października 1946 roku niemieckich zbrodniarzy wojennych powieszono na rusztowaniach wzniesionych w więziennej sali gimnastycznej. „Mam nadzieję, że ta egzekucja będzie ostatnim aktem tragedii II wojny światowej” – powiedział Arthur Seyss-Inquart, jeden z tych, na których wykonano karę śmierci.

Egzekucje trwały prawie dwie godziny. Zostały przeprowadzone przez oficjalnego kata armii amerykańskiej, starszego sierżanta Johna C. Woodsa. „Nie denerwowałem się. W tym biznesie nie można sobie pozwolić na nerwy” – powiedział później magazynowi „Time”. Według niektórych doniesień, egzekucje przeprowadzono nie całkiem prawidłowo. Liny były zbyt krótkie, a drzwi zapadni zbyt małe, co powodowało, że śmierć następowała poprzez bardzo powolne duszenie. Nie do końca wiadomo, czy był to „wypadek przy pracy” kata, który nadzorował wcześniej około 350 egzekucji, czy celowe działanie. Armia amerykańska zaprzeczyła jakimkolwiek doniesieniom w tej kwestii.

Ciała Niemców powieszonych w Norymberdze wywieziono i spalono – według jednej wersji – w obozie koncentracyjnym Dachau, a według drugiej – w krematorium na cmentarzu Ostfriedhof-Muenche. Prochy zostały zrzucone z samolotu do rzeki. Jak się później okazało, była to Izera.

10. W Norymberdze odbyło się jeszcze 12 procesów zbrodniarzy nazistowskich

Proces 22 wysokich rangą przywódców niemieckiej partii NSDAP przed trybunałem międzynarodowym w Norymberdze był najbardziej znaczącym z postępowań sądowych toczonych w tym mieście. Po jego zakończeniu, w latach 1946-1949 odbyło się tam ponadto 12 dodatkowych procesów (prowadzonych przez amerykańskie trybunały wojskowe). Wśród oskarżonych było 200 Niemców mających związek z reżimem nazistowskim. Byli to m.in.: lekarze oskarżeni o przeprowadzanie eksperymentów medycznych, prawnicy i sędziowie oskarżeni o sprzyjanie nazistom i sankcjonowanie praw eugenicznych i rasowych, oficerowie wojskowi oskarżeni o okrucieństwa wobec jeńców wojennych i więźniów obozów koncentracyjnych, a także przemysłowcy czerpiący zyski z niewolniczej pracy i mający udział w grabieżach okupowanych krajów.

Czytaj też:
Akcja Żywiec. Morderczy plan Niemcy uznali za w pełni udany eksperyment
Czytaj też:
Heinz Reinefarth. Kat Woli, morderca dzieci, kobiet. Rzeź Woli - zbrodnia bez kary
Czytaj też:
Akcja Bürkl. Śmierć kata Pawiaka i wielki sukces Kedywu
Czytaj też:
Obozowe piekło Polaków i Czechów