W 1944 r. sytuacja Niemiec stawała się krytyczna. Klęski ponoszone przez Wehrmacht sprawiły, że SS-Reichsführer Heinrich Himmler oraz kierownictwo Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) podjęli próbę zatrzymania lub przynajmniej opóźnienia nadchodzącej katastrofy. Jednym z takich pomysłów miało być utworzenie i przerzucenie na tyły frontu wschodniego grup dywersyjno-sabotażowych. Miały one zainicjować wojnę partyzancką na sowieckim zapleczu. Krajem, w którym Niemcom w znacznej mierze udało się stworzyć narodową partyzantkę, była Łotwa.
Realizację tego zadania wziął na siebie VI Urząd RSHA (Ausland-SD – wywiad zagraniczny), a konkretnie Wydział S (sabotaż), kierowany przez SS-Obersturmbannführera Ottona Skorzenego. Współdziałać z nim mieli SS-Sturmbannführer Erich Hengelhaupt, oficer SD (Służby Bezpieczeństwa), oraz gen. Reinhard Gehlen, szef wydziału Obce Armie Wschód (Fremde Heere Ost). W ramach tego projektu tworzono od października 1944 r. jednostki SS-Jagdverbände, podzielone na cztery grupy powiązane z konkretnymi obszarami działalności.
Za walkę na wschodzie odpowiedzialna była SS-Jagdverbände Ost, w której składzie funkcjonowała SS-Jagdeinsatz Baltikum. Służyli w niej szkoleni w dywersji i sabotażu Łotysze wywodzący się z łotewskich dywizji Waffen-SS, funkcjonariusze Sipo, SD i policji pomocniczej, a także dezerterzy z niemieckich jednostek, m.in. kurelisowcy (żołnierze gen. Jānisa Kurelisa), kuszeni mirażem darowania kary. Akcje prowadzone z ich udziałem nazwano „Unternehmen Wildkatze” (operacja „Dziki Kot”). Nadzór nad nimi sprawował, pełniący także funkcję dowódcy SS-Jagdeinsatz Baltikum, SS-Sturmbannführer dr Manfred Pechau. Oficer ten kierował wcześniej Einsatzkommando 1b (Einsatzgruppen A).
Istotną rolę w „Dzikim Kocie” odgrywał Łotysz, SS-Untersturmführer Boris Jankaus. Podczas okupacji niemieckiej służył on jako sierżant do spraw łączności i wywiadu w Einsatzgruppen A SS-Brigadeführera Waltera Stahleckera. W styczniu 1943 r. Jankaus był dowódcą plutonu 4. Schutzmannschaft-Bataillon der Sicherheitspolizei, będącego częścią Arājs Kommando, które znane było z mordowania Żydów w latach 1941–1942. W okolicach Chołmu uczestniczył w akcjach skierowanych przeciwko partyzantom sowieckim oraz wspierającym ich cywilom. Latem 1944 r. przydzielono go do „Unternehmen Wildkatze”.
Niemcy sięgnęli także po członków organizacji Līdumnieks, propagującej idee narodowosocjalistyczne i będącej faktycznie tajną ekspozyturą SD. Na jej czele stał Alfons Raitums, a jej patronem był SS-Obersturmbannführer Rudolf Lange, szef KdS (Kommandeur der Sicherheitspolizei und des SD – Urząd Komendanta Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa) na Łotwie. Lange postrzegał organizację Līdumnieks jako rezerwę kadrową możliwą do wykorzystania w trakcie realizacji operacji „Mežakaķi” (łotewska nazwa „Dzikiego Kota”).
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
