"Zawzięty tak w polityce, jak w miłości". Życie prywatne Józefa Piłsudskiego

"Zawzięty tak w polityce, jak w miłości". Życie prywatne Józefa Piłsudskiego

Dodano: 
Aleksandra i Józef Piłsudscy z córkami: Wandą i Jadwigą
Aleksandra i Józef Piłsudscy z córkami: Wandą i JadwigąŹródło:Wikimedia Commons
Józef Piłsudski miał mawiać: „Mam trzy słabości w życiu: Wilno, dzieci i papierosy.” Analizując jednakże jego życiorys w oczy rzuca się jeszcze jedna wielka słabość: do kobiet. A tych w życiu marszałka nie brakowało. Miał dwie żony, dwie córki... i dwie kochanki, które zakończyły żywot samobójczą śmiercią. Kulisy życia prywatnego późniejszego Naczelnika Państwa były naprawdę burzliwe.

W pierwszy poważny związek Józef Piłsudski wszedł podczas zsyłki na Syberii. Los zesłańca dzielił razem z niejaką Leonardą Lewandowska, starszą od Ziuka o 6 lat. Odbywała ona karę za działalność antyrosyjską. Bardzo szybko zamieszkali razem. „Leosia”, jak ją nazywał Piłsudski, prowadziła dom. Były plany wspólnego życia po wyjściu na wolność. Sytuację jednak komplikował fakt, że Leonarda skończyła odsiadkę wcześniej niż Józef. Młodzi obiecali pisać do siebie i w ten sposób „przeczekać” okres jaki został Ziukowi do końca odbywania kary.

Niestety Piłsudski nie dochował wierności. Wprost przyznał się o tym w liście pisząc: „Ja, kochając ciebie, oddałem się drugiej osobie... Stosunek ten był bardzo krótkim, gdyż z powodu istnienia we mnie innego uczucia stosunek ten i dla niej był zbyt męczącym. Skończyło się na tym, żeśmy się rozeszli, ona z goryczą do mnie, ja z jedną jeszcze plamą na mym życiu. Oto więc co było”. Leonarda wybaczyła winowajcy. Piłsudski jednak pisał coraz rzadziej, coraz krócej, aż w końcu już po wyjściu na wolność napisał ostatni list oficjalnie tytułując ją „Szanowną Panią Leonardą”. I nie ukrywał, że choć byłoby dla niego „przyjemnym od czasu do czasu wiedzieć co o Was i Waszej rodzinie”, to nie zamierzał się kłopotać i organizować spotkania twarzą w twarz. Po latach czekania Leonarda została z niczym. Wciąż nieszczęśliwie zakochana na wieść o ślubie Piłsudskiego z Marią Juszkiewiczową popełniła samobójstwo.

Żony i kochanki

Jak w ogóle doszło do tego mariażu? Co ciekawe, w konkurach o względy Marii stawał największy rywal polityczny Piłsudskiego – Roman Dmowski. Pani Juszkiewiczowa pochodziła z zamożnej, inteligenckiej rodziny. Na studiach w Petersburgu wyszła za Mariana Juszkiewicza, z którym miała córkę Wandę. Po siedmiu latach się rozwiodła. Była żywiołowa, uwielbiała życie towarzyskie. Jednocześnie była zdeklarowaną socjalistką, zaangażowaną w działalność niepodległościową.

Józef Piłsudski w Hotelu Bristol, 3 lipca 1923

Z racji, że Juszkiewiczowa należała do Kościoła ewangelicko-augsburskiego, w celu zawarcia małżeństwa Piłsudski zmienił wyznanie. Przeszedł na luteranizm 24 maja w Łomży, a ślub odbył się 15 lipca 1899 roku w kościele we wsi Paproć Duża. Na początku wszystko układało się idealnie – małżonkowie w łódzkim mieszkaniu wydawali nielegalne pismo „Robotnik”. W końcu dopadli ich jednak Rosjanie. Marii udało się wyjść na wolność, gorzej było Józefem – został zamknięty w Pawilonie X Cytadeli Warszawskiej. Za radą swojego szwagra Ziuk symulował obłęd – na tyle skutecznie, że wylądował w klinie psychiatrycznej w Petersburgu, skąd udało mu się stamtąd uciec dzięki pomocy towarzyszy z PPS-u. Razem z Marią zamieszkali w Krakowie. Tam drogi małżonki zaczęły się powoli rozchodzić – Józef był zaangażowany politycznie i konspiracyjnie, Maria wolała towarzyskie spotkania.

W końcu, w 1906 roku, na drodze Piłsudskiego stanęła kobieta, dla której poświęcił swoje małżeństwo, czyli Aleksandra Szczerbińska. Podobnie jak on, była bojowniczką PPS-u, brała udział m.in. w słynnej akcji pod Bezdanami, w której na rosyjski pociąg z pieniędzmi napadło m.in. czterech przyszłych premierów Polski. Nie przeszkadzało jej, że Piłsudski był od niej 15 lat starszy.

Po roku znajomości zostali kochankami. Sytuacja była dość skomplikowana – żona Józefa, Maria, nie chciała zgodzić się na rozwód. W tym trójkącie trwali aż do śmierci pierwszej żony Piłsudskiego w 1921 roku. Aleksandra Szczerbińska w „międzyczasie” urodziła Józefowi dwie córki – jako pierwsza na świat w 1918 roku przyszła Wanda, trzy lata później Jadwiga.

Dworek „Milusin”

Podczas, gdy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Piłsudski zamieszkał w Belwederze, Aleksandra z dziećmi „gnieździła się” w dwuosobowym lokum na Pradze. Dopiero po oficjalnym zawarciu małżeństwa w 1921 roku ich życie rodzinne się znormalizowało. Gdy rok później Marszałek zrzekł się pełnienia wszystkich funkcji państwowych, przenieśli się całą rodziną do dworku w Sulejówku. Ona zajmowała się córkami i ogrodem, on dużo pisał. Sielanka trwała kilka lat. Wszystko zmieniło się po zamachu majowym w 1926 roku i powrocie Piłsudskiego do polityki. Marszałek, który w kraju sprawował rządy autorytarne zaczął odsuwać się od żony. Nie chodziło jednak wyłącznie o stres związany z powrotem do władzy. Piłsudski po prostu znów się zakochał.

Ostatnią miłością Piłsudskiego była lekarka Eugenia Lewicka, notabene, poznali się dzięki żonie marszałka. Piłsudski dosłownie zwariował na jej punkcie – dość powiedzieć, że specjalnie dla niej utworzono Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, w którym objęła kierownicze stanowisko. Apogeum romansu nastąpiło, gdy Piłsudski w 1931 roku zabrał Lewicką na Maderę – oczywiście oficjalnie w charakterze osobistego lekarza. Jednakże niespodziewanie po miesiącu Lewicka wróciła z wyspy sama. Wkrótce po przyjeździe odwiedziła ją osobiście Aleksandra Piłsudska. W kilka miesięcy potem nastąpił tajemniczy zgon pięknej lekarki. Jako przyczynę zgonu podano zatrucie substancjami chemicznymi nieznanego pochodzenia. Oficjalna wersja wydarzeń wskazywała na samobójstwo, nieoficjalna zaś na morderstwo. Lewicka została być może otruta. Kto miał tego dokonać? Nie wiadomo.

Ostatecznie Józef Piłsudski wrócił na łono rodziny. Aleksandra, jak kiedyś Leonarda, wybaczyła niewiernemu mężowi. Ostatnie lata życia marszałka upłynęły już wychowywaniu córek. Uczył je wiosłowania, puszczał z nimi latawce. Razem założyli „instytucję rodzinną”, zwaną „Towarzystwem Rzeczy Przyjemnych Nie Zawsze Pożytecznych”, które zgodnie z nazwą było źródłem zwariowanych rozrywek. Rodzinne szczęście skończyło się po kilku latach – Piłsudski zmarł 12 maja 1935 roku.

Czytaj też:
Socjalizm, zamachy, Polska. Józef Piłsudski – młode lata Ziuka
Czytaj też:
Dwór Milusin w Sulejówku. Azyl Józefa Piłsudskiego
Czytaj też:
QUIZ: Józef Piłsudski. Co wiesz o Naczelniku?