Konflikt o ropę, której nie było i trudne negocjacje – tak zakończono trzyletnią wojnę

Konflikt o ropę, której nie było i trudne negocjacje – tak zakończono trzyletnią wojnę

Dodano: 
Zdjęcia z wojny o region Gran Chaco
Zdjęcia z wojny o region Gran Chaco Źródło: Wikimedia Commons / Nagae Iku / Creative Commons Zero, Public Domain Dedication
Wojna o Chaco pomiędzy Paragwajem a Boliwią o sporny obszar Gran Chaco, błędnie uważany za bogaty w ropę naftową zakończyła się po żmudnym procesie negocjacji.

Stoczona w latach 1932-1935 wojna Chaco była jednym z najbardziej wyniszczających konfliktów w historii Ameryki Południowej. Paragwaj i Boliwia walczyły o kontrolę nad regionem Chaco Boreal – trudno dostępnym i suchym obszarem, którego wartość wynikała głównie z domniemanych złóż ropy naftowej. Wojna pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar. Straty Paragwaju wyniosły około 43 tysięcy ludzi, a Boliwii około 57 tysięcy. Zakończenie wojny było komplikowanym procesem dyplomatycznym, wymagającym wielomiesięcznych negocjacji.

Wojna Chaco. Droga do stołu negocjacyjnego

Wojna wybuchła w wyniku długoletnich sporów granicznych między Boliwią a Paragwajem, ale jej eskalację napędzały także ambicje gospodarcze i strategiczne obu krajów. Mimo że Boliwia miała liczniejsza armię i lepsze uzbrojenie, trudne warunki terenowe oraz skuteczna taktyka sił zbrojnych Paragwaju pozwoliły im uzyskać przewagę. Po trzech latach krwawych walk, obie strony były wyczerpane, a presja międzynarodowa, zwłaszcza ze strony Ligi Narodów i sąsiednich rządów, skłoniła je do podjęcia rozmów pokojowych.

Negocjacje rozpoczęły się w Buenos Aires w 1935 roku pod auspicjami Argentyny, Brazylii, Chile, Peru, Urugwaju i Stanów Zjednoczonych. Kluczowym problemem było ustalenie nowej granicy oraz zapewnienie obu stronom odpowiedniego statusu politycznego po wojnie. Delegacja z Paragwaju żądała znaczących ustępstw terytorialnych, a przedstawiciele Boliwii nie chcieli zgodzić się na całkowitą utratę Chaco.

Traktat pokojowy z 1938 roku

Po trzech latach negocjacji, 21 lipca 1938 roku w Buenos Aires podpisano traktat pokojowy, który oficjalnie zakończył wojnę. Na jego mocy około 75 proc. spornego terytorium przypadło Paragwajowi, natomiast Boliwia zachowała dostęp do rzeki Paragwaj poprzez wąski korytarz wokół miasta Puerto Casado. Choć dla Boliwii traktat stanowił porażkę, umożliwiał jej pewne połączenie z szlakami wodnymi, co było bardzo istotne dla jej gospodarki. Przywileje kolejowe i tranzytowe na terytorium Paragwaju, tamtejszy rząd zaoferował dobrowolnie.

Traktat wytyczył nowe granice, ale także przewidywał powołanie komisji międzynarodowej do rozstrzygania przyszłych ewentualnych sporów oraz rozbrojenie regionu, aby zapobiec kolejnym konfliktom o charakterze zbrojnym. Mimo początkowych napięć, traktat zagwarantował stabilność między obiema stronami, a jego warunki obowiązują do dziś.

W wojnie tej dyplomacja, mimo wielu trudności, okazała się skuteczna i zapobiegła dalszej walce na wyniszczenie. Tragizm tego konfliktu potęguje fakt, że ostatecznie okazało się, że w regionie tym nie ma złóż ropy naftowej.

Czytaj też:
Vlakplaas – farma śmierci
Czytaj też:
Najlepsi z najlepszych. Elita Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie