"Halo, tu mówi Błyskawica!". Radiostacja - głos powstańców na całym kontynencie

"Halo, tu mówi Błyskawica!". Radiostacja - głos powstańców na całym kontynencie

Dodano: 
Powstańcza radiostacja "Błyskawica". Na zdjęciu Antoni Ziębik
Powstańcza radiostacja "Błyskawica". Na zdjęciu Antoni Ziębik Źródło: NAC
Pierwszą audycję Powstańcy Warszawscy nadali 8 sierpnia 1944 roku o godzinie 9:45. Od tamtej chwili „Błyskawica” nadawała cztery razy dziennie po polski i dwa razy po angielsku.

„Halo, tu mówi »Błyskawica«! Stacja nadawcza Armii Krajowej w Warszawie, na fali 32,8 oraz 52,1 m. Duch Warszawy jest wspaniały. Wspaniałe są kobiety Warszawy. Są wszędzie; na linii razem z żołnierzami lub jako sanitariuszki albo też łączniczki. Nawet dzieci ożywione są cudownym duchem męstwa. Pozdrawiamy wszystkich wolność miłujących ludzi świata! Żołnierzy Polski walczących we Włoszech i we Francji, polskich lotników i marynarzy!”

– były to pierwsze słowa, jakie było można usłyszeć na falach powstańczej radiostacji „Błyskawica” Było to 8 sierpnia 1944 roku o godzinie 9:45.

„Błyskawica” w Powstaniu Warszawskim

Radiostacja „Błyskawica” została skonstruowana przez członka Związku Walki Zbrojnej (poprzedniczki Armii Krajowej), krótkofalowca Antoniego Zębika. Zbudował ją w Częstochowie w 1943 roku i wkrótce przewieziona została do Warszawy.

Replika radiostacji "Błyskawica" wykonana przez zespół pod kierunkiem współtwórcy oryginału Antoniego Zębika "Biegłego" w Muzeum Powstania Warszawskiego

W stolicy znalazła się w warsztacie samochodowym przy ulicy Huculskiej. 1 sierpnia 1944 roku nadszedł rozkaz, aby radiostację przenieść na ulicę Mazowiecką do Biura Informacji i Propagandy AK. W trakcie transportu samochód dostał się pod ostrzał Niemców – konwojent zginął, a cały ładunek porzucono. Z racji, że tego dnia padał deszcz, skrzynie, w których znajdowała się radiostacja zamokły i sprzęt nie nadawał się do użytku. Należało ją szybko naprawić.

Wymianą części i ich naprawą zajęto się natychmiast. Pierwszą audycję Powstańcy Warszawscy nadali 8 sierpnia 1944 roku o godzinie 9:45. Od tamtej chwili „Błyskawica” nadawała cztery razy dziennie po polski i dwa razy po angielsku. Sygnałem „Błyskawicy” została melodia „Warszawianki”. Zasięg radiostacji był bardzo duży. Słyszano ją w całej Polsce, a także w Londynie i u wybrzeży Stanów Zjednoczonych.

Pierwszą siedzibą radiostacji „Błyskawica” był budynek PKO przy ulicy Jasnej 9. Później przeniesiono ja do kawiarni „Adria” przy Moniuszki 10, następnie do budynku byłej sowieckiej ambasady przy Poznańskiej 15. Ostatecznie trafiła do Biblioteki Publicznej przy ulicy Koszykowej.

Programy redagowane były przez pracowników Polskiego Radia oraz członków Biura Propagandy i Informacji Komendy Głównej AK. Kierownikiem zespołu został Stanisław Zadrożny ps. „Pawlicz”, a jego zastępcą Zofia Rutkowa ps. „Ewa”. Audycje prowadzili m.in. Jan Nowak Jeziorański, Zbigniew Świętochowski, Jeremi Przybora, Zbigniew Jasiński oraz pilot RAF-u, John Ward – ten ostatni zajmował się audycjami w języku angielskim.

Żołnierze z batalionu „Parasol”

„Niech pogrzebowe śpiewy wyrzucą z audycji -
Nam ducha starczy dla nas i starczy go dla was,
Oklasków też nie trzeba – trzeba amunicji”

– tak Powstańcy apelowali o pomoc aliantów.

Powstańcza radiostacja „Błyskawica” nadawała aż do końca Powstania Warszawskiego. Informowano o walkach w stolicy, a także o tym, co dzieje się frontach drugiej wojny światowej. Codzienne audycje dodawały warszawiakom otuchy i umacniały walczących. Dla Polaków z zagranicy „Błyskawica” była nieocenionym źródłem wiedzy – podobnie jak dla zachodnich aliantów. Dopiero informacje podawane przez powstańczą rozgłośnię uświadomiły wielu ludziom na Zachodzie, jak wielki jest zryw Polaków w okupowanej przez Niemców Warszawie.

4 października 1944 roku, tuż po upadku Powstania Warszawskiego, nadano ostatnią audycję z radiostacji „Błyskawica”. Edmund Rudniki mówił m.in.:

„Krwi swej nie chcieliśmy oszczędzać, ale brak pomocy uczynił tę walkę całkowicie beznadziejną. Staje się więc rzecz, za którą odpowiedzialność spada na te czynniki, które tę pomoc uniemożliwiły (…). Ta kapitulacja stanie się niewątpliwie piekącym wyrzutem dla świata”.

Komunikat miał 10 minut. Po jego wygłoszeniu kierownik Jan Georgica zniszczył radiostację.

W Muzeum Powstania Warszawskiego znajduje się replika radiostacji. Zbudowano ją w 2004 roku. Z okazji różnych rocznic wygłaszane są przez nią oryginalne komunikaty z okresu Powstania Warszawskiego zarejestrowane przez Ośrodek Nasłuchu Radiowego pod Londynem.

Czytaj też:
"Zakazane piosenki". Okupacyjna rzeczywistość czy fałszowanie historii?
Czytaj też:
Najsłynniejszy z powstańców. Krzysztof Kamil Baczyński "bez poprzednika i bez następcy"

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl